Grzeczne aniołki, szalone mikołajki i cała masa uzdolnionych tancerzy z zespołu "Jubilat" zaprezentowali się w auli Świdnickiego Ośrodka Kultury. W tym samym czasie w auli I Liceum Ogólnokształcącego wychowankowie Akademii Rozwoju Talentów zaprezentowali się ze świątecznymi przebojami.
- Siedząc i patrząc na was pomyślałam sobie jak ogromne wrażenie musicie robić tam, gdzie pokazujecie polski folklor, polski taniec i polski śpiew. Jestem z was bardzo dumna. Byłam na ostatnim waszym spotkanie, gdzie podsumowaliście wszystkie wasze wyjazdy, najważniejsze występy. Jesteście świetnymi ambasadorami naszego miasta. I za to bardzo gorąco wam dziękuję - mówiła Beata Moskal-Słaniewska - prezydent Świdnicy w czasie spotkania, które odbyło się 20 grudnia.
Przyznała się również do wieloletniej przyjaźni z prowadzącymi zespół. - Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie Lubek i Ania, którą zapraszam na scenę. My się przyjaźnimy od wielu lat i współpracowaliśmy zanim jeszcze zostałam prezydentem. I to są takie przyjaźnie, które trwają bez względu na to gdzie aktualnie jesteśmy. One po prostu są, bo kiedyś coś dobrego między nami zaiskrzyło. Chciałam wam podziękować za to, że ciągle działacie, że macie energię, że macie nowe pomysły do których potraficie wciągnąć tę wspaniałą młodzież, te dzieci. Mam nadzieję, że jeszcze wiele przed wami - dodała.
Zaangażowanie dwojga choreografów docenił również św. Mikołaj, którzy przybył do sali chwilę po zabraniu głosu przez prezydent Świdnicy. Wchodząc na scenę zaczął mówić wierszem. - Lubo, choć stary jestem, to nie do końca głuchy. Że wiersze piszesz doszły mnie słuchy. Dzieci gadały, pisały gazety, że ci to dobrze wychodzi. Niestety! Tańczysz i śpiewasz, grasz na fortepianie. Ale... czy potrafiłbyś zrobić pranie? Mikołajkowa moja, wybacz, na urlopie. Ty zdolny jesteś, pomożesz chłopie? Jedna skarpeta tylko, druga się zgubiła. Ooo, Ania, pomóż mu miła!
Piorą oboje, piorą w pocie czoła. Wnet się odzieje moja stopa goła. Dziękuję wam moi drodzy choreografowie. A takie dziękuję tylko Mikołaj wam powie. Bo tak mnie moi drodzy nęci, by dać wam jakiś prezencik. Ale, ale, takie głosy idą z nieba, że prezent może wykupić jakoś trzeba. Lubo, zrobiłeś z Anią skarpety pranie. Teraz do tańca poproś panią Anię - mówił. I tak na scenie choreografowie zatańczyli czaczę. Potem wszyscy zebrani podzielili się opłatkiem i najedli przygotowanymi smakołykami.
W tym samym czasie w auli I Liceum Ogólnokształcącego ze świątecznymi przebojami wystąpili w "Świątecznej Muzie" wychowankowie Akademii Rozwoju Talentów. Wśród 17 występujących byli młodzi artyści w różnym wieku, którzy na koniec zaśpiewali wspólnie piosenkę finałową. To już druga edycja świątecznych występów młodych "ARTystów".