Na to pytanie próbował odpowiedzieć ks. Marek Korgul na opłatkowym spotkaniu z katechetami. Panaceum na współczesne niszczenie tradycji świątecznej dał obecny na nim bp Ignacy Dec.
- Choć upłynęło już dość dużo czasu od świąt, a okres liturgiczny Bożego Narodzenia zakończyliśmy w Niedzielę Chrztu Pańskiego, to zgodnie z naszą polską tradycją przedłużamy nasze spotkania opłatkowo-noworoczne także po tym okresie. Z tej okazji gromadzimy się także dziś w gmachu Świdnickiej Kurii Biskupiej po raz 12 jako środowisko związane z oświatą, z wychowaniem dzieci i młodzieży, stanowiące wspólnotę, której na sercu leży dobro młodego pokolenia – witał 9 stycznia zgromadzonych katechetów i zaproszonych gości ks. Marek Korgul, dyrektor wydziału katechetycznego.
W dalszej części wypowiedzi zwrócił uwagę na problem, z którym współcześnie mierzymy się w odniesieniu do świąt Narodzenia Pańskiego. - Świąteczne dekoracje nie tylko w centrach handlowych, ale i w osiedlowych sklepikach, bilbordy zachęcające do zakupów, gazetki z rabatami na poszczególne towary, reklamy zachwalające magię świąt. Chrześcijańskie Boże Narodzenie, jak ktoś napisał, stało się pretekstem do największych łowów dla handlowców i wielu katolików ulega pokusie tego zakupowego szału. Od kilku lat tuż przed świętami agencje prasowe donoszą o coraz to nowszych próbach nadania świętom Bożego Narodzenia bardziej nowoczesnego, świeckiego charakteru. Pomysłów jest wiele, niektóre szokujące, ale w zasadzie kierunek jest jeden – wyeliminowanie Chrystusa – przestrzegał ks. Korgul.
Po powitaniu zaproszonych gości, zaprosił na jasełka, które przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej nr 105 w Świdnicy pod kierunkiem Agaty Żuraw, Haliny Leszczyk-Laskowskiej, Małgorzaty Wawszczyk i Alicji Aniszewskiej. Następnie ks. Damian Mroczkowski odczytał fragment Ewangelii, a przedstawiciele katechetów złożyli odpowiedzialnym za katechezę w diecezji życzenia.
Biskup natomiast zabierając głos odpowiedział na poruszone przez ks. Marka zagadnienie laicyzacji świąt, zwracając uwagę na znaczenie rodziny w tej walce o to, co ważne i tradycyjne. Na drugim miejscu postawił szkołę, która ma pomóc rodzicom w wychowaniu przyszłych pokoleń chrześcijan, także do kultywowania tego co w Bożym Narodzeniu najważniejsze.