Obchodzący w ubiegłym roku swój jubileusz 25-lecia zespół nie osiada na laurach i koncertuje z repertuarem kolędniczym.
- W tym roku występowaliśmy w kościele pw św, Brata Alberta Chmielowskiego w Świebodzicach na zaproszenie proboszcza parafii ks, Daniela Szymaniaka, jak również w kościele pw. Matki Boskiej Królowej Polski w Cierniach, gdzie proboszczem jest ks, Witold Wojewódka. Miło wspominamy również kolędę u mieszkańców Wir, gdzie zaprosił nas ks. Adam Woźniak – wspomina Paweł Świdziński z zespołu "Ale babki".
Dodaje, że najważniejszym koncertem był jednak ten, który 21 stycznia odbył się w hospicjum św. Ojca Pio na świdnickich Kraszowicach. - Śpiewem daliśmy radość pensjonariuszom i pracownikom hospicjum, a przy tym nie brakło też łez wzruszenia. Mottem naszego koncertu były słowa: ,,prawdziwa miłość oznacza, że zależy nam na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jakimi bolesnymi wyborami stajemy” - dodaje.
Zespół powstał z trzech innych: „Złoty Kłos” ze Słotwiny, „Jubilatki” z Witoszowa Dolnego i „Kalina” z Pogorzały. W repertuarze grupa ma tradycyjne pieśni kościelne, kolędy i pastorałki oraz piosenki ludowe-biesiadne. Każdego roku wspiera organizowany przy kościele na świdnickim Osiedlu Młodych festyn, którego celem jest zbiórka funduszy na obiady dla dzieci z najbiedniejszych rodzin.