Tak przekonywał kapłanów ks. Eugeniusz Ploch na rejonowym dniu skupienia w Świdnicy.
Spotkanie odbyło się 24 lutego w świdnickim Wyższym Seminarium Duchownym. Podobnie jak wcześniej w Kłodzku i Bardzie, księża mogli usłyszeć świadectwo pochodzącego z diecezji opolskiej kapłana, który jest jednym z członków komisji ds. Nowej Ewangelizacji przy episkopacie.
W konferencjach przypominał on duchownym, jak ważne jest w ich życiu słowo Boże. - Myślę, że z 10 lat temu miałem takie doświadczenie, czytając Pismo Święte. Natknąłem się na ten moment w Liście do Rzymian, kiedy to św. Paweł pisze do chrześcijańskiej gminy. Pamiętam, wyobraziłem sobie wówczas, że cały Kościół jest pod Placem św. Piotra, w katakumbach. Na górze trwają igrzyska. Wszyscy się dobrze bawią. A ci chrześcijanie wiedzą już, że niektórzy z nich oddali życie za wiarę. I możliwe, że mieli już pokusę odejścia od Chrystusa. I Paweł pisze do nich: "Wiara rodzi się ze słuchania, a tym, co się słyszy, jest słowo Chrystusa". I wiadomo, że wówczas żaden z apostołów nie stał i nie czytał Biblii, ale opowiadano o tym, co Bóg robi i kim jest - przypominał ks. Eugeniusz.
Nim jednak skierował słowo do uczestników wielkopostnego dnia skupienia, przy ambonie pojawił się bp Ignacy Dec. W kilku zdaniach wspomniał, że właśnie mija 14. rocznica ogłoszenia wyboru go na biskupa nowo powstałej diecezji świdnickiej.
Na zakończenie jednodniowych rekolekcji biskup w czasie Mszy podsumował poruszone przez ks. Eugeniusza zagadnienia w homilii, dziękując za świadectwo kapłaństwa zespolonego ze słowem Bożym.