Klerycy świdnickiego seminarium w tygodniu powołań odwiedzili szkoły, do których uczęszczali przed maturą.
Bystrzyca Kłodzka, I Liceum Ogólnokształcące im Powstańców Śląskich. To tutaj przed seminarium uczyli się: Paweł Kruk i Hubert Szczypek z II roku, Mateusz Petrus z III roku i Michał Gibek z V roku. Trzech z nich w ramach Tygodnia Modlitw o Powołania udało się do tej szkoły, by podzielić się swoim świadectwem z młodszymi kolegami i koleżankami.
- Spotkaliśmy w swoim życiu prawdziwego Boga, doświadczyliśmy Go, jesteśmy pewni, że Bóg jest, że Bóg działa, co więcej On może zmienić życie, a skoro my go spotkaliśmy i On zmienił nasze życie to dlaczego i Wy nie mielibyście go spotkać? I to jest powód, dla którego tutaj jesteśmy - wyjaśniał jeden z nich.
W czasie lekcji, którą poprowadzili przypomnieli historię powołania św. Mateusza. - Wokół Jezusa był wieki tłum, ale On przyszedł specjalnie tylko do Mateusza, aby się z nim spotkać. Zanim cokolwiek się tam zadziało, to w Ewangelii jest napisane, że Jezus go ujrzał, popatrzył na niego. Mateusz usłyszał jedno słowo i wszystko zostawił. Wielu ludziom to się nie podobało, więc krytykowali go za to. Bóg chce spotkać także każdego z Was osobiście, nie przychodzi do mas, do klasy do szkoły, lecz do Ciebie - wyjaśniał inny kleryk.
W podobny sposób ewangelizowali też inni alumni. Świadectwo swoich powołań dawali w II LO w Dzierżoniowie Jarosław Buczyński (V rok) i Emil Dudek (III rok). Ten drugi przyznał się, że uciekał przed powołaniem. - Wzbraniałem się przed tą myślą. Dlatego poszedłem do Wrocławia na Uniwersytet Ekonomiczny. Ale w pewnym momencie poczułem, że muszę spróbować. I choć czasami nie jest łatwo, to Pan Bóg co jakiś czas daje mi jakiś znak, że to jest moja droga - mówił.
Aż czterech kleryków było w Strzegomiu. W auli pełnej młodzieży wyjaśniali, czym jest powołanie i jak je w sobie odkryć. Warto dodać, że klerycy w czwartek odwiedzą kolejne parafie.Tym razem będą one związane z kapłanami, którzy dotychczas pracowali jako przełożeni w świdnickim seminarium.