Uroczysta Msza św. sprawowana 29 kwietnia, której przewodniczył bp Adam Bałabuch, zainaugurowała XXIX Polsko-Czeski Tydzień Kultury Chrześcijańskiej. Wzięli w niej udział m.in. dr Ivan Jestřáb – Ambasador Republiki Czeskiej w Warszawie, JUDr Martin Netolický - Ph.D. Wielki Hejtman Pardubického i inni przedstawiciele strony czeskiej.

W ich imieniu głos zabrał sam ambasador. - Na początku chciałbym przeprosić, że tak kiepsko mówię jeszcze po polsku, ale dopiero co dostałem tę funkcję i jeszcze nie zdążyłem się go dobrze nauczyć. Niemniej jednak cieszę się, że na jednym z pierwszych moich spotkań w Polsce jestem właśnie tutaj w Dzierżoniowie na rozpoczęciu 29. tygodnia kultury polski-czeskiej – mówił, podkreślając, że to nie jest tak, że współpraca Polski i Czech zaczęła się niespełna trzy dekady temu, ale już wtedy, gdy św. Wojciech przybył na ziemie kraju nad Wisłą.

Do św. Wojciecha odniósł się także w homilii biskup Adam. – Poszedł za Chrystusem jako wierny i ofiarny sługa, dając o Nim świadectwo za cenę swojej krwi. Święty Wojciech uczy nas, że tylko ten przynosi owoc obfity, kto obumiera dla wszystkiego, co nie jest Boże. On też uczy nas, że odważnie wyznawana wiara musi być fundamentem naszego życia – nauczał, dając za równie dobry przykład wiary św. Jerzego, patrona parafii w Dzierżoniowie.

Po Eucharystii w kościele odbyło się przedstawienie, które pokazało najważniejsze momenty z życia św. Wojciecha. Spotkanie z władcą, podróż do Prus i męczeńską śmierć ukazali aktorzy ogólnopolskiego teatru „William S”. Spektakl zapowiedział Julian Golak, pomysłodawca szlaku św. Wojciecha. – Gromadzi nas tutaj dziś św. Wojciech, dzięki któremu od dwóch lat wyznaczamy kolejne stacje na międzynarodowym szlaku od Pragi aż po Gdańsk. Ma on być nie tylko miejscem modlitwy, ale ma być także szlakiem kulturalno-edukacyjnym – mówił.

Po spektaklu zebrani udali się na zewnątrz, gdzie zaproszeni goście odsłonili pamiątkową tablicę. Tutaj jeszcze raz głos zabrał pomysłodawca przedsięwzięcia, który przedstawił współtwórcę szlaku, prof. Konrada Czaplińskiego. Ten natomiast, dodając do historii powstania projektu kilka szczegółów, przyznał się, że planują w Dzierżoniowie coś, co rozsławi to miasto na miarę złotego pociągu w Wałbrzychu.