Zbiórką na parkingu pod Urzędem Stanu Cywilnego rozpoczął się 8 maja o 12.30 majowy pochód osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Z kolorowymi transparentami, balonikami nadmuchanymi helem i przy muzyce orkiestry dętej od prawie 20 lat Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną próbuje uświadomić społeczeństwu miasta i okolic różnorodność tych osób, ich zdolności artystycznych, możliwości, a także zwrócić uwagę na bariery, które muszą pokonywać w codziennym życiu.

W tym celu niepełnosprawni, ich opiekunowi i sympatycy PSONI nie tylko maszerują ulicami miasta, ale także w Rynku organizują festyn. W tym roku niepełnosprawni otrzymali Beaty Moskal-Słaniewskiej, prezydent Świdnicy, symboliczne klucze do miasta wraz z wypisanym ręcznie dokumencie świadczącym, że tego dnia Świdnica deklaruje otwartość dla osób niepełnosprawnych w całym mieście. 

Bawiących się przy muzyce zespołu "Olszaniacy" odwiedził również bp Ignacy Dec, który zwrócił uwagę na wielką godność każdego człowieka w oczach Boga. - Dzisiejsze nasze spotkanie jest po to, by nam przypomnieć, że wszyscy mamy jednakową godność. Godność człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boże. W każdym człowieku jest obraz Pana Boga. Oczywiście ludzie są różni jeśli idzie o kondycję fizyczną, jedni są zdrowsi, inni chorują, jedni mają talenty do zarządzenia czy rozwoju naukowego, inni natomiast wolą pracować fizycznie. Wszyscy jednak są równi dla Pana Boga - wyjaśniał biskup.

Rozdał też napotkanych uczestnikom spotkania pamiątkowe obrazki. Jak co roku przygotowano również balony, które na znak wzniosłych marzeń wszyscy wypuścili w niebo.