Ale nadal w tradycyjny sposób świętowali wigilię Uroczystości Zesłania Ducha św. w świdnickim kościele pw. Krzyża św.
Już po raz trzeci Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej w Diecezji Świdnickiej postanowiło celebrować Mszę św. wigilijną Pięćdziesiątnicy na wzór Wigilii Paschalnej. Rozbudowana liturgia słowa, symbolika ognia jako działania Ducha św. to tylko najbardziej widoczne elementy świętowania zesłania Ducha św.
- Wigilia to nocne czuwanie, które od wieków praktykowane jest w Kościele. Jedną z form jego przeżywania jest wieczorna Msza św., sprawowana przed pierwszymi nieszporami lub po nich. Przypomnę, że to papież Benedykt XVI w 2008 roku przywrócił możliwość odprawiania rozbudowanej formy Wigilii Zesłania Ducha Świętego, która była znana w Kościele przez wieki – wyjaśnia ks. Julian Nastałek, który przewodniczył liturgii i wygłosił homilię.
Krótko scharakteryzował w niej kolejne czytanie, pokazują drogę, którą Bóg prowadził ludzkość w historii zbawienia. - Już Księga Rodzaju mówiła nam o pomieszaniu języków przy budowie wieży Babel. Kiedy ludzie pragnęli dosięgnąć szczytu nieba, postawić się na miejscu Boga, Ten zniweczył ich pyszne pragnienie. Niejako odpowiedzią na tę historię jest modlitwa, którą skierowaliśmy do Boga po odczytaniu tego fragmentu. "Wszechmogący Boże, spraw aby Twój Kościół zawsze był ludem świętym, zjednoczonym przez jedność Ojca, Syna i Ducha św. Niech ukazuje światu tajemnicę Twojej świętości i jedności. I niech go prowadzi do doskonałej miłości" - cytował.
Dodał też, że to co ludzie usiłowali osiągnąć w sposób niegodziwy budując wieżę Babel, to może być możliwe tylko w mocy Ducha św. Swoją tezę potwierdził kolejnymi, odczytanymi przez lektorów, fragmentami Pisma św.