Ppłk Izabela Wlizło została dowódcą 22. Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej w Kłodzku. To pierwsza kobieta w polskiej armii, która dowodzi tak dużą jednostką.
Major Krzysztof Hanek, dotychczasowy dowódca 22. Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej, 5 czerwca przekazał ppłk Izabeli Wlizło sztandar, proporzec i kełef, ozdobną laskę huculską, która jest tradycyjnym znakiem dowódców górskich jednostek wojskowych.
- Niektórzy mówią „Naprzód”. Niektórzy mówią „Za mną”. Ja mówię „Z Wami” i chcę, abyście wiedzieli, że przywilejem dowódcy jest brać odpowiedzialność na siebie. Od dziś, z wielkim wzruszeniem i ogromną dumą, odpowiedzialność tę biorę ja - powiedziała do żołnierzy w czasie swojego przemówienia ppłk Wlizło.
Pani pułkownik skończyła Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Lądowych im. T. Kościuszki we Wrocławiu. Później służyła właśnie w 22. KBPG, gdzie była dowódcą plutonu, a później - kompanii.
W uroczystości przekazania dowództwa wzięli udział także dowódcy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, jednostek wojskowych podległych dowódcy 21. BSP, przedstawiciele służb mundurowych, władz samorządowych i placówek oświatowych.
Gościem specjalnym natomiast był mjr Józef Oleksiewicz, ps. "Groźny", "Malina", "Tatar" - ostatni żyjący żołnierz oddziału partyzanckiego NSZ dowodzonego przez kpt. Jana Dubaniowskiego ps. „Salwa”.
Na zakończenie uroczystości goście obejrzeli defiladę żołnierzy batalionu, którym do marszu zagrała Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Lądowych we Wrocławiu pod dowództwem por. Jacka Putry.