Słowa trzeba dotrzymać

Pielgrzymowały do niej jako dzieci. Teraz, 
po 60 latach, znów zobaczyły Matkę Bożą Pocieszenia w Stoszowie.

Panie Rosa i Hildegarda mieszkają w Łagiewnikach, gdzie się urodziły. Gdy były dziećmi, przez 10 lat każdego roku maszerowały do Stoszowa. 
– To był piękny zwyczaj, bo już po Pierwszej Komunii Świętej dzieci wyruszały na tę pielgrzymkę. Ruszaliśmy spod krzyża w Heidersdorf, bo tak się wówczas ta miejscowość nazywała, i szliśmy do Stoschendorf, tj. późniejszego Stoszowa – wspomina pani Rosa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..