Udzielił jej bp Adam Bałabuch w świdnickiej katedrze 24 czerwca, w uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela. Nawiązując do postaci największego z proroków, biskup mówił o nadaniu imienia i rozpoczęciu życia.

- Kiedy rodzi się dziecko, rodzice i najbliżsi pytają: co z niego wyroście? Kim będzie? Jeszcze wtedy nie potrafią odpowiedzieć na to pytanie, ale zawsze mają nadzieję, że to będzie dobry człowiek, że wiele osiągnie. Tak było w przypadku Jana Chrzciciela. Elżbieta i Zachariasz, ich najbliżsi zadawali sobie pytanie: kim będzie to dziecię, bo istotnie ręka Pańska była z nim? Nie dziwi nas to pytanie, gdyż narodzinom Jana towarzyszyły liczne znaki – mówił, dając za przykład objawienie się anioła, który nakazał nadać dzieciątku imię Jan. – Po latach objawił Jan swoja wielkość. Gdy podejmuje działalność publiczną w Judei nad Jordanem, jaśnieje wielkością charakteru i wielką mocą Ducha. Gromadzi wokół siebie wielkie rzesze ludzkie. Zapowiada nadejście Mesjasza i przygotowuje ludzi przez pokutę na Jego przyjście – przypomniał.

Kierując słowo do stających przed nim kleryków, proszących o kolejną posługę w drodze do kapłaństwa, podkreślił, że i oni dostają nowe imię. – Otrzymujecie dzisiaj zatem nowe imię „akolita” - „towarzyszący, idący za kimś”, tzn. idący za Chrystusem, aby Go naśladować, a jednocześnie towarzyszący innym, niosąc im Jezusa w Eucharystii. Pamiętajcie, że to nowe imię, jakie dzisiaj otrzymujecie zobowiązuje do świadectwa na wzór św. Jana Chrzciciela – dodał bp Adam.

Po homilii  Grzegorz Banda (Ratajno par. pw. Św. Antoniego), Mateusz Grzegorczyk (Świdnica par. pw. Miłosierdzia Bożego), Bartosz Kocur (Nowa Ruda par. pw. Św. Mikołaja); Daniel Kołodziejczyk (Świdnica par. pw. NMP Królowej Polski), Michał Pietraszek (Świdnica, par. pw. Ducha Świętego) i Jakub Zajadły (Strzegom, par. pw. Św. Piotra i Pawła) przyjęli akolitat symbolicznie przejmując naczynie liturgiczne z komunikantami.