Rozpoczynający się rok formacyjny w Ruchu Światło-Życie to właśnie im będzie poświęcony.
W niedzielę 2 września w Wirach odbyła się jego uroczysta inauguracja, w której wzięło udział ponad 100 małżeństw z całej diecezji. Większość z nich przybyła tu z dziećmi, dlatego organizatorzy przygotowali dla nich mnóstwo atrakcji, m.in. dmuchane zamki, i opiekę diakonii wychowawczej.
Kulminacyjnym punktem spotkania była Msza św. pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha. W homilii przypomniał on znaczenie słowa Bożego w życiu każdego chrześcijanina. - Kto daje się porwać słowu Pana, ten odkrywa, że jest ono mocą i mądrością Bożą. I nie ma lepszego sposobu na zdobywanie Bożej mądrości niż codzienne przebywanie ze słowem Pana, wsłuchiwanie się w nie i rozmyślanie nad nim. W ten sposób oczyszcza się nasze życie z wszelkiego zakłamania, które przynosi ten świat, i napełnia się najwyższą mądrością - mówił biskup.
Dla członków Ruchu Światło-Życie to jednak nie nowość, ponieważ jedną z podstawowych codziennych ich praktyk jest Namiot Spotkania. - To codzienna modlitwa osobista, w której istotną sprawą jest indywidualne studium Biblii. Czas na takie spotkanie mamy również przy okazji wspólnotowych dni skupienia czy pielgrzymek, jak ta do Wir. Jest też możliwość podzielenia się z innymi świadectwem swojego życia czy przeżytych rekolekcji, zgodnie z dewizą, że słowa pouczają, ale to przykłady pociągają - wyjaśnia Tadeusz Bieda, który wraz z żoną jest odpowiedzialny za Ruch w diecezji.
To oni wraz z bp. Adamem, ks. Mirosławem Rakoczym i ks. Adamem Woźniakiem na zakończenie Mszy św. w Wirach wręczyli wszystkim parom animatorskim świece z hasłem rozpoczętego roku formacyjnego: "Młodzi w Kościele". Warto dodać, że Ruch w swoich strukturach obejmuje gałąź młodzieżową, która - jak mówi para diecezjalna - będzie w tym roku oczkiem w głowie.