Już kolejny raz na Górze Wszystkich Świętych w Nowej Rudzie-Słupcu miłośnicy zwierząt mogli pochwalić się swoimi pociechami.
Psy, koty, myszki, szynszyle, papugi, fretki, jeże, a nawet owce i gęsi pojawiły się przy Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, gdzie 2 września w duchu iście franciszkańskim parafia pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej zorganizował Mszę św.
W homilii ks. Marcin Zawada przybliżył postać św. Franciszka z Asyżu, a muzyczną oprawę przygotowała „Załoga Boga” z s. Bernadetą i Arturem Turańskim.
Po Mszy św. przygotowano występu artystyczne, warsztaty lepienia z gliny miseczek dla zwierząt, zdobienia ich czy robienia kolorowych baniek. Jak na noworudzkie festyny przystało, była też możliwość zaplecenia kolorowych warkoczyków, malowanie twarzy czy robienia z balonów zwierzaków.
Były też stoiska typowo dla pasjonatów zwierząt, m. in. z ręcznie szytymi, unikatowymi smyczami, obrożami i pasami do biegania. Jedna z dziewczynek, które przyprowadziły swoich pupili pokazała jak wiele można w ciągu dwóch lat nauczyć psa. Jej Joy, pies rasy border collie robił wszystko, żeby ucieszyć obserwatorów.
Pan Jerzy w ramach akcji „Jerzy dla jeży” udzielał praktycznych porad jak skutecznie pomagać jeżom i innym bezbronnym zwierzętom. Pojawili się też reprezentanci schroniska dla zwierząt z Wałbrzycha, którzy opowiadali jak można pomóc zwierzętom, które ludzie do nich oddają.
Była też wystawa zdjęć zwierząt autorstwa Tomasza Proszka, kącik gastronomiczny z grochówką, kiełbaskami z grila, frytkami oraz ciastami, kawą i watą cukrową. Był też okolicznościowy tort i konkursy, w których nagrodami były m. in. Ikony ze św. Franciszkiem, przygotowane przez Sandrę Fidurską.