Wspólnota parafialna w Dzierżoniowie nadal pamięta wyjątkowy moment koronacji fresku Matki Bożej. To był szzcególny moment także dla biskupa świdnickiego.
Przyznał się do tego w czasie obchodów pierwszej rocznicy tego wydarzenia. - Była to dla mnie jako biskupa pierwsza koronacja Matki Bożej, bo choć wcześniej koronowaliśmy 13 maja Matkę Bożą Świdnicką, to jednak dokonał jej przedstawiciel Ojca Świętego - kard. Zenon Grocholewski. Natomiast tutaj korony zostały nałożone moimi rękami. Dla biskupa to szczególne wyróżnienie i dlatego to wydarzenie zapisało się nie tylko w waszej pamięci, ale i w moim sercu - wspominał bp Ignacy Dec.
Dodał, że Matka Boża szczególnie wybrała sobie to miejsce, a dzięki koronacji stała się pełniej obecna we wspólnocie, została jej Królową. - Jaki był cel tej koronacji? Przede wszystkim okazanie Matce Bożej wdzięczności za Jej patronat, za ten fresk, który malarz namalował. Drugim celem było zawierzenie Jej dalszej przyszłości wspólnoty lokalnego Kościoła - zauważył biskup.
Pod koniec Mszy św. wraz z koncelebransami udał się przed ukoronowany fresk, by ponownie zawierzyć parafię, miasto, ale i całą diecezję Matce Bożej.
Tych, którzy nie byli obecni na koronacji, zachęcamy do zakupu w parafii pw. św. Jerzego pamiątkowego albumu, opisującego całą historię przygotowań do koronacji. Można go również nabyć w diecezjalnej księgarni znajdującej się przy świdnickiej katedrze.