O znaczeniu tego wyjątkowego wydarzenia, które odbyło się 12 stycznia, mówi sam proboszcz - ks. Piotr Śliwka. – To symbol jedności, która jest bardzo ważna w naszej wspólnocie. Każda z grup ma swoją formację czy zadania, ale wszystkie nie raz pokazują, że potrafią działać też wspólnie. Przy okazji odpustu czy innych ważnych w parafii wydarzeń wiem, że mogę na tych ludzi liczyć – dodaje.

W czasie Mszy św. rozpoczynającej spotkanie biskup Ignacy zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo zazdrości wewnątrz Kościoła. – Popatrzmy na uczniów Jana. Oni byli zazdrości, że Jezus zabrał kilku z ich grona do siebie. Niektórzy z nich przeszli do Jezusa, ale Jan nie był zazdrosny, bo wiedział kim On jest. A uczniowie jego jeszcze tego nie widzieli. Podobna zazdrość może się pojawić wśród nas. Dlatego odczytajmy ten fragment jako zachętę do tego, by usuwać zazdrość z naszego życia. Żebyśmy nie uważali, że wszystko co najlepsze bierze się od nas – przestrzegał biskup.

Za przykład takiego zachowania dawał nowych proboszczów czy rządzących, którzy tylko krytykują poprzedników. – Tak jakby nic dobrego nie było w tym, co zrobił poprzednik. Trzeba zauważyć też dobro. Sami przyłapujemy się na tym, że kiedy koleżanka czy kolega ma wyższą pensję albo coś lepszego, to tak zazdrościmy, że nie możemy nawet zasnąć. I to jest nasza słabość, z którą musimy walczyć – podkreślił.

Po Mszy św. w sali parafialnej na wszystkie grupy czekał opłatek i świąteczne smakołyki. Nie zabrakło też wspólnego kolędowania.