Nowy numer 11/2024 Archiwum

U salezjanek w Dzierżoniowie pobiegli po radość przejdź do galerii

Osiem drużyn z podstawówek powiatu dzierżoniowskiego, ale także z Wrocławia, konkurowało i bawiło się wspólnie w Niepublicznej Szkole Podstawowej Sióstr Salezjanek.

- Konkurs „Bieg po radość” organizujemy już po raz trzeci. Zapraszamy dzieci wraz z opiekunami z innych szkół, by wspólnie uczcić wspomnienie św. Jana Bosko. W tym roku 31 stycznia wypadło w czasie ferii, dlatego spotykamy się dzisiaj - mówiła s. Ewa Wolska, dyrektorka szkoły.

- Celem spotkania jest dobra zabawa i radość. Chcemy podzielić się z innymi nauką ks. Bosko - dodała Katarzyna Gendasz, główna organizatorka wydarzenia.

Na każdą z drużyn czekał pokój zagadek. Dzieci wraz z opiekunem musiały na starcie odgadnąć, który escape room jest ich, np. Sprawiedliwość, Zrozumienie czy Akceptacja. Przy każdej klasie stał tzw. anioł stróż, który mówił, od czego zacząć i po wejściu drużyny do środka zamykał drzwi. Dzieci wraz z opiekunem miały odnaleźć klucz do nich ukryty w klasie. Prowadziły do tego kolejne zagadki. Do odkrycia było m.in. hasło z krzyżówki, smak napoju, tekst z Pisma św., a na końcu lokalizacja klucza. Drużyna mogła skorzystać z podpowiedzi anioła stróża, jeśli nie umiała rozwiązać któregoś z zadań.

Podczas obrad jury młodzież ze szkoły salezjańskiej zaprosiła gości do wspólnych tańców integracyjnych. Nie zabrakło również poczęstunku.

Najlepszą drużyną okazali się przedstawiciele Szkoły Podstawowej nr 4 z Bielawy. Drugie miejsce zajęła drużyna ze Szkoły Podstawowej nr 1 z Dzierżoniowa, a trzecie reprezentacja Szkoły Podstawowej nr 9. Do zwycięzców trafiły upominki, dyplomy i słodycze, a także nagrody rzeczowe dla całej szkoły: piłka, paletki do tenisa stołowego oraz gra Jenga. Każdy uczestnik otrzymał dyplom oraz słodki upominek.

- Pracowaliśmy w grupie i pomagaliśmy sobie nawzajem. Żadne zadanie nie sprawiło nam problemu - stwierdziła opiekunka zwycięskiej drużyny, Arleta Żmuda.

Antonina z Niemczy, która ze swoim zespołem zajęła drugie miejsce, tak podsumowała zabawę: - W pewnym momencie trzeba było użyć żelazka. Podgrzaliśmy nim kartkę i dzięki temu odczytaliśmy hasło. Jedne zadania były trudne, inne łatwe. Daliśmy radę i cieszę się z drugiego miejsca.

Uczestnikom tegorocznej edycji pomysł bardzo się podobał. Dzieci pytały, czy w przyszłym roku też będą mogły przyjechać na konkurs do Dzierżoniowa.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy