W tym zazwyczaj wielokrotnie powtarzanym, trochę melancholijnym refrenie, zawarte jest ostrzeżenie przed niewrażliwością na Boże zaproszenie do przemiany serc i całego życia.
Trzeba być bardzo twardym, by przejść obojętnie wobec tych wielkopostnych wezwań do nawrócenia. Pan Bóg nie przestaje nas przestrzegać przed zgubnymi konsekwencjami niewrażliwości wobec Jego wezwań. Trzeba się dziś zastanowić, jaka jest nasza reakcja na te różne Boże ostrzeżenia. Należy także rozważyć, jak przyjmujemy wielkopostne, w tym i dzisiejsze, wezwanie do nawrócenia. •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.