To temat Rejonowego Dnia Wspólnoty Ruchu Światło-Życie, który w miniony weekend odbył się w Dzierżoniowie, Kłodzku, Świdnicy i Wałbrzychu.
Tym razem wielkopostne spotkanie formacyjno-modlitewne miało zachęcić członków Domowego Kościoła, ale i oazy młodzieżowej do świadczenia w codzienności. W Świdnicy o takiej postawie, powołując się na dokumenty Kościoła, ale i własne świadectwo życia, mówili Olek i Lila Bojnowscy.
- Przede wszystkim wszyscy jako chrześcijanie musimy pamiętać, że nie możemy tracić czasu, gdy tylko jest okazja do mówienia innym albo świadczenia w jakiś inny sposób o Chrystusie. Często może zadajemy sobie pytanie, gdzie i kiedy warto ewangelizować. Odpowiedź jest prosta: zawsze i wszędzie - mówił Aleksander.
Jego żona dała przykład inicjatywy, do której niedawno postanowiła się włączyć. Na swoim samochodzie powiesiła koguta z napisem: "Bóg cię kocha" i już widzi pierwsze efekty. - Ludzie na ulicach, widząc ten napis, podnoszą kciuki do góry, gratulują pomysłu, uśmiechają się. Większość reaguje bardzo pozytywnie, a przy okazji, być może, się nawraca - dodaje.
Uczestnicy również mogli dać upust swojej fantazji, wymyślając, w jaki sposób mogą ewangelizować w codziennych sytuacjach. - Usłyszałam mnóstwo drobnych, ale bardzo pomysłowych propozycji. Jedną z tych, które mi się najbardziej podobały, było nierobienie zakupów w niedzielę nie tylko w fizycznych sklepach, ale także w internecie - wspomina pracę w grupach Justyna, jedna z uczestniczek.
Zwieńczeniem całego dnia skupienia była Eucharystia w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Świdnicy.