W czasie uroczystej celebracji Wigilii Paschalnej biskup zalecił korzystanie z zioła, które pochodzi z drzewa życia.
Tym lekarstwem jest sam Jezus. - Chrystus jest drzewem życia. Jeśli się Go trzymamy, jesteśmy zanurzeni w życiu. On sam nas o tym zapewnia w słowach: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki" (J 11,25-26) - cytował biskup.
Zwracał też uwagę na cenę tego lekarstwa. - Chrystus nie opatentował tego daru. Nie każe nam płacić za dzieło odkupienia. Przeciwnie, dostajemy je za darmo. To życie w przyjaźni z Bogiem ginie w nas przez grzech. Dlatego Kościół daje nie tylko wodę chrztu św., ale i łzy pokuty. Nie ma grzechu, którego Pan Bóg nie mógłby albo nie chciałby odpuścić, jeśli tylko grzesznik za niego żałuje - podkreślał bp Ignacy w czasie Wigilii Paschalnej.
W czasie uroczystej Mszy św. wierni odnowili przyrzeczenia chrzcielne, jak również przyjęli z paschału ogień, symbol wiary.