Już 1 maja o 8.00 spod świdnickiej katedry po raz 17. wyruszymy z modlitwą na ustach. Za ludzi pracy i dobre wybory.
Celem tradycyjnie jest małe, pełne symboliki sanktuarium MB Dobrej Rady i Mądrości Serca w Sulistrowiczkach. Znają je wszyscy zakochani w górskim klimacie Ślęży. Jest tam obraz, który swoją wymową nawiązuje do cudownego wizerunku MB Dobrej Rady z włoskiego Genazzano.
Pomysł zrodził się, gdy okazało się, że nie ma co zrobić z wolnym dniem: 1 maja. A ponieważ Sulistrowiczki są niedaleko Świdnicy, w sam raz na majowy spacer, w 2002 r. świdniczanie po raz pierwszy ruszyli do sanktuarium, modląc się za bezrobotnych, bo bezrobocie w mieście wtedy było tragiczne. Ale pamiętano także o pracodawcach i o maturzystach. I tak jest po dziś dzień.
Po drodze pątnicy odwiedzą też parafię w Wirach, której proboszcz ks. Adam Woźniak zawsze chętnie bierze udział w drodze do sanktuarium. Nie braknie też stałych punktów programu: Mszy św., Różańca, Drogi Krzyżowej i pierwszej w tym roku majówki u celu.
Będzie też pomysłodawca pielgrzymki, ks. Roman Tomaszczuk, który w czasie Mszy św. w Wirach wygłosi homilię. W konferencji natomiast zapoznamy się z posynodalną adhortacją apostolska "Christus vivit".
Dla tych, którzy nigdy nie byli, a potrzebują motywacji, dodajemy galerię z ubiegłego roku. Chodźcie z nami!