Ponad 20 tys. osób na Jasnej Górze modliło się o trzeźwość. Bp. Długosz nazwał uczstników 31. Ogólnopolskiego Spotkania Anonimowych Alkoholików swoją rodziną.
Od ponad 30 lat to jedna z największych grup odwiedzających Królową Polski. Przyjeżdżają, by wspólnie nieść krzyż nie tylko w czasie odprawianej na Wałach Jasnogórskich Drodze Krzyżowej, ale i w swojej walce z nałogami. Wśród nich są uzależnieni, ale też ich najbliżsi.
- Przyjeżdżam tutaj od 16 lat modlić się za mojego męża, który jest alkoholikiem. Kiedy widzę ten ogrom ludzi, ich wiarę i życzliwość, na nowo odzyskuję nadzieję, że wszystko może się zmienić - dzieli się Teresa, jedna z uczestniczek.
Takich, jak ona przyjechało do Częstochowy 1 czerwca więcej. Niektórzy z nich towarzyszą tym, którzy przybyli tu walczyć ze swoimi słabościami. Z pomocy mogą skorzystać nie tylko alkoholicy, ale też DDA, narkomani, hazardziści, dłużnicy czy przemocowcy. Meetingi odbywają się do późnej nocy.
Tym jednak, co ich jednoczy, jest Msza św., której od wielu lat przewodniczy bp Antoni Długosz, odpowiedzialny w KEP za uzależnionych. Już na początku wieczornej celebry podkreślił, że inni mu zazdroszczą tak dużej rodziny.
Również w homilii zachęcał do budowania jedności we wspólnocie. - Mamy jednoczyć, a nie dzielić. W układach rodzinnych, sąsiedzkich, zakładach pracy, a szczególnie, kiedy na meetingach spotykamy się razem. Mamy być ludźmi jedności, a nie podziału - podkreślał bp Antoni, zachęcając do wspólnej walki z uzależnieniami.
Na koniec zaintonował „Abyśmy byli jedno” zachęcając, by ponad dwudziestotysięczny tłum złapał się za ręce.
Ostatnim punktem pielgrzymki jest wspólny akt zawierzenia Matce Bożej, który zgromadzeni odmówią w niedzielę 2 czerwca o godz. 13.00.