Koncert uwielbienia przygotowany na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa ściągnął młodych z Ameryki Południowej.
Inicjatywa zrodziła się ponad rok temu, kiedy ks. Krzysztof Iwaniszyn po objęciu parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej zaproponował, by zorganizować koncert na wzór rzeszowskiego uwielbienia w wykonaniu zespołu „Jednego serca, Jednego Ducha”.
Młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i miejscowej scholi szybko podjęła temat i przy współpracy z zaprzyjaźnionymi grupami muzycznymi zorganizowała w ubiegłym roku po raz pierwszy „Sygnał Miłosierdzia”.
Pomysł się sprawdził, a ubiegłoroczni wykonawcy zadeklarowali współpracę w kolejnej odsłonie. Tym razem próby rozpoczęły się dużo wcześniej. Zaangażowało się w nie ponad 100 chórzystów i zespół pod batutą Kacpra Biruli. Sekcją wokalną na scenie Centrum Turystyczno-Sportowego w Nowej Rudzie-Słupcu natomiast dowodziła Katarzyna Mąka, dyrygentka Kłodzkiego Chóru Kameralnego Concerto Glacensis.
W tym roku poza stałym składem pojawił się także wyjątkowy duet - Felipe z Kolumbii i Maria z Ekwadoru, którzy dali świadectwo o doświadczeniu Bożej opatrzności i wspólnie z całą muzyczną grupą zaśpiewali piosenkę religijną. Młodzi z Ameryki Południowej mówili o tym, jak uczestniczyli w Światowych Dniach Młodzieży w Polsce i zakochani w niej, zapragnęli tu wrócić. Udało się. Teraz studiują we Wrocławiu i współorganizują tam Msze św. w języku hiszpańskim.
W czasie koncertu został wniesiony również Najświętszy Sakrament do adoracji, którą poprowadził ks. Krzysztof Iwaniszyn, gospodarz parafii. Modlił się m.in. w intencji Justyny, która w ubiegłym roku śpiewała wśród chórzystów, a teraz walczy o zdrowie po ciężkim wypadku.