Dwie młode świdniczanki, po latach pielgrzymowania na Jasną Górę, w tym roku wyruszyły do miejsca spoczynku św. Jakuba.
Pomysł zrodził się z przywiązania do pielgrzymiej formy duchowości. – Przez wiele lat wędrowałam na Jasną Górę w pieszej pielgrzymce. Drogę znałam już na pamięć, więc przerwałam coroczne wyprawy. Okazało się jednak, że zaczęło mi brakować trudu drogi. Wiedziałam, że muszę poszukać czegoś innego. I choć myśl o Szlaku św. Jakuba wracała, dopiero w tym roku udało się ją zrealizować – mówi Alina. Do wędrówki namówiła ją Hania, z którą spotkały się przypadkowo na przyjęciu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.