Zaopatrzeni w łopaty, grabie i sekatory, ale przede wszystkim w zapał i chęci młodzi ludzie oraz wychowawcy po raz kolejny pojechali za wschodnią granicę. W ciągu 10-dniowego pobytu pracowali fizycznie, by uporządkować niszczejące polskie nekropolie. – Jestem w szkolnym wolontariacie. Część ludzi, których groby porządkujemy, poświęciła życie dla nas, a teraz my możemy coś dla nich zrobić. To dla mnie lekcja patriotyzmu – mówił Jakub Lewicki z Jaworzyny. Z Zespołu Szkół w Pieszycach tym razem wyjechało 20 osób, a z Jaworzyny – 11. Łącznie ponad tysiąc młodych Dolnoślązaków od 9 do 18 lipca pracowało na 150 cmentarzach położonych w okolicach Lwowa, Stanisławowa, Tarnopola oraz na Wołyniu i Podolu.