Klerycy trzeciego roku świdnickiego seminarium wyruszyli do Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości, by wyprosić łaskę przyjęcia stroju duchownego.
Już po raz czternasty pod koniec sierpnia grupa przygotowujących się do kapłaństwa studentów wyruszyła na Górę Igliczną. W tym roku wyprawie towarzyszą słowa św. Augustyna: „Niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie, Boże”. Święty z Hippony to patron tego rocznika. – Wybraliśmy go, bo mamy świadomość, że każdy z nas potrzebuje nawrócenia. Z pewnością pomaga w nim formacja seminaryjna. Studia filozoficzno-teologiczne, godziny spędzone na modlitwie, ale i świadectwo starszych kolegów dodają odwagi i chęci szukania tego spoczynku w Bogu – mówi Bartłomiej Błaszczak.
W czwartek 22 sierpnia wraz z Patrykiem Krukiem, Mariuszem Pastuszyńskim, Wojciechem Wiewiórą i ks. Tomaszem Ziębą opuścili mury świdnickiego WSD, by powędrować do Matki Bożej. Tradycyjnie w kaplicy pożegnali ich pozostali przełożeni. – W drodze pozdrawiajcie księży i wiernych świeckich, których spotkacie. Nie tylko opowiadajcie im o powołaniu, ale i dawajcie jego świadectwo, by ludzie widzieli, że to, dokąd zmierzacie, ma sens, a wasze zaangażowanie jest autentyczne – mówił ks. Tadeusz Chlipała, rektor.
Na trasie pięciodniowej wyprawy są: Piskorzów, Bielawa, Nowa Ruda-Słupiec, Wambierzyce, Polanica-Zdrój, Stara Łomnica i Bystrzyca Kłodzka. W tych miejscowościach alumni odwiedzają nie tylko kościoły czy plebanie, ale i domy mieszkańców, u których nocują. – To doskonała okazja, żeby pokazać ludziom, że jesteśmy prawdziwi, że pochodzimy z takich rodzin jak oni, ale że wybraliśmy inną drogę. Ludzie pytają nas o to, jak odkryliśmy nasze powołanie, jak wygląda dzień w seminarium. My natomiast dajemy im pamiątkowe obrazki i prosimy o modlitwę w naszej intencji. Sami też je zbieramy, by zanieść Marii Śnieżnej – wyjaśnia Patryk.
Codzienna Eucharystia, wspólne modlitwy i konferencje wygłoszone przez ks. Ziębę, prefekta świdnickiego WSD, mają uświadomić przygotowującym się do przyjęcia stroju duchownego jego znaczenie. – Prezbiter powinien być rozpoznawany przede wszystkim przez swoją postawę, ale także przez swój ubiór w ten sposób, by każdy wierny i w ogóle każdy człowiek, bezpośrednio dostrzegł jego tożsamość i przynależność do Boga czy Kościoła. Oznacza to, że taki ubiór, gdy nie jest nim sutanna, powinien różnić się od sposobu ubierania się świeckich oraz odpowiadać godności i świętości urzędu – wyjaśniał za „Dyrektorium o posłudze i życiu kapłana”.
Tradycyjnie obłóczyny (przyjęcie stroju duchownego) odbędą się 8 grudnia w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP. O tym czy wszyscy czterej będą mogli ją przyjąć, zadecyduje biskup i Rada Pedagogiczna, składająca się z wychowawców i wykładowców świdnickiego WSD.