Z parafii pw. Bożego Ciała w Międzylesiu 24 sierpnia wyruszył rajd upamiętniający obecność Karola Wojtyły i jego wędrówkę po okolicznych górach.
Inicjatorem wydarzenia przed laty był proboszcz ks. Jan Tracz. Rajd nawiązuje do wyprawy turystycznej ks. Wojtyły pasmami górskimi otaczającymi Kotlinę Kłodzką, którą odbył wraz ze studentami w 1955 roku oraz pobytu w Gniewoszowie, gdzie przyszły papież nocował, i odbywa się pod koniec sierpnia.
W tym roku organizacją zajęli się wielokrotni uczestnicy Mieczysław Wróblewski, Agata Tokarz i przewodnik Bogusław Stecki. Po raz kolejny z grupą wyruszył o. Karol Głowacki, franciszkanin z Prudnika, który pochodzi z Międzylesia.
- Co roku idziemy inna trasą. Zwykle Msza św. odbywała się na trasie – chodził z nami ks. Jan Tracz, a kilka razy wybrał się także biskup Adam Bałabuch. W pierwszych wyprawach uczestniczyło 130-150 osób, teraz chodzi nas 30-50 – mówił Mieczysław Wróblewski.
Podczas homilii ks. Wojciech Baliński, obecny proboszcz parafii pw. Bożego Ciała w Międzylesiu, stwierdził, że ta wyprawa nie jest zwykłym spacerem, ale pielgrzymką.
- Czynicie wysiłek ze względu na Boga. On szczególnie docenia to, gdy rezygnujemy z samych siebie, a wy to zrobiliście – można było mieć inne plany na dzisiaj. Proście o potrzebne dla was łaski – zachęcał ks. W. Baliński.
Po Eucharystii uczestnicy rajdu przejechali z Międzylesia do Jodłowa i z tamtejszej Ostoi wyruszyli na Trójmorski Wierch. Po zejściu ze szczytu spędzili czas przy ognisku i pieczeniu kiełbas. Potem wrócili do Międzylesia. Na 16-kilometrową górską trasę wybrało się ok. 30 osób, m.in. z Międzylesia, Legnicy czy Kłodzka.