25 września zmarł o. Andrzej Smołka SSCC. Sercanin miał 65 lat. Pełnił posługę egzorcysty. Był postacią powszechnie znaną i szanowaną w regionie.
Andrzej Smołka urodził się w 1954 r. w Lublińcu. Do zgromadzenia sercanów białych wstąpił w 1976 r. Święcenia kapłańskie przyjął w 1981 roku od ówczesnego metropolity wrocławskiego abp. Henryka Gulbinowicza. Pracował jako misjonarz w Republice Demokratycznej Konga. Ostatecznie w Afryce spędził 27 lat. Pełnił tam m.in. posługę egzorcysty. W 2008 roku wrócił do ojczyzny i rozpoczął pracę w parafii pw. NMP Wspomożycielki Wiernych we Wrocławiu.
Posługiwał także w charakterze egzorcysty diecezjalnego w latach 2008-2015. Był duszpasterzem wielu grup i wspólnot Odnowy w Duchu Świętym. Zaangażowany w dzieło Nowej Ewangelizacji szczególnie modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie.
Zawsze chętnie odpowiadał na pytania mediów katolickich. Nieraz występował w "Gościu Niedzielnym".
Czytaj m.in. wywiad ze śp. o. Andrzejem.