O posłuszeństwie wobec słowa Bożego i nadchodzącym roku duszpasterskim mówił do sióstr przełożonych z całej diecezji bp Ignacy Dec.
Już w czasie Mszy św. biskup, odnosząc się do słów liturgii słowa, zwrócił uwagę, że dziś nie wszyscy chcą przyjąć słowo Boże, z którym wiąże się błogosławieństwo.
- Ile mamy dziś złośliwości, złych słów. Popatrzmy na media elektroniczne. Ile jest brzydoty w hejtowaniu, którego tam nie brakuje. Najpiękniejsze słowa wyciągnięte z Ewangelii niektórzy ludzie potrafią zinterpretować przewrotnie, po diabelsku. Dlatego tym bardziej my, chrześcijanie, powinniśmy być wyczuleni na Boże słowo, które jest zawsze prawdziwe, jest ogłaszane dla naszego dobra i niesie zbawienie. Ono rozbrzmiewa na każdej Mszy św., a my, osoby konsekrowane, mamy ten przywilej, że możemy go słuchać każdego dnia. I trzeba nam, byśmy się nim bardziej nim przejmowali, wprowadzali w życie, a tym samym zasłużyli sobie na miano szczęśliwych, błogosławionych. Bo jeśli nie widać w nas radości ewangelicznej, wyrastającej z przebywania z Bogiem, to trzeba się zastanowić na przyjmowaniem przez nas słowa Bożego - mówił bp Ignacy.
Dalej mówił o kryzysie posłuszeństwa nie tylko w Kościele. - Słowu Bożemu trzeba okazywać posłuszeństwo. Ono najbardziej podoba się Bogu z różnych naszych cnót. Trzeba nam się otworzyć na słowo Boże, okazać mu posłuszeństwo. Jeżeli są w nim wskazania, upomnienia, to trzeba je odnieść do siebie, bo Pan Bóg kieruje je do każdego z nas - podkreślał biskup.
W auli Świdnickiej Kurii Biskupiej natomiast podsumował kończący się rok duszpasterski poświęcony Duchowi Świętemu, a następnie przedstawił program nadchodzących trzech lat, w których będziemy w Kościele rozważać tajemnicę Eucharystii.