Podczas Mszy św. w kościele pw. Świętego Krzyża w Świdnicy brać harcerska wspominała tych, którzy odeszli.
Harcerze ZHP Hufca im. Szarych Szeregów w Świdnicy 27 października spotkali się na comiesięcznej Eucharystii.
Tym razem modlili się za druhny i druhów, którzy odeszli na wieczną wartę. Ks. Witold Wojewódka, który zastąpił ks. Daniela Rydza, diecezjalnego duszpasterza harcerek i harcerzy, zachęcał zebranych, by kontynuowali zwyczaj modlitwy za zmarłych. Jest on wyrazem pamięci o korzeniach i tradycji, a jednocześnie świadectwem postawy chrześcijańskiej, która nie zapomina o przeszłości i wyraża wdzięczność tym, którzy odeszli. – Jesteśmy tuż przed świętami, kiedy to będziemy wspominać naszych bliskich zmarłych. Za chwilę wymienimy grono tych, o których chcemy pamiętać. Oni świadczyli o Bogu swoją pokorą i miłością, ale też chęcią służenia ojczyźnie i bliźnim. Dobrze, że jesteśmy razem i modlimy się za nich – stwierdził kaznodzieja.
Podczas modlitwy wiernych Piotr Pamuła, zastępca komendanta świdnickiego hufca, odczytał nazwiska nieżyjących.
Pamięć o tych, którzy odeszli, harcerze wyrażają również w innych gestach. – Symbolicznie upamiętniamy wszystkich zmarłych, pełniąc 1 listopada wartę honorową przy grobie więźniów Gross-Rosen na cmentarzu przy alei Brzozowej. Kiedy zachodzi taka potrzeba, dbamy też o porządek przy tej mogile. Zajmujemy się także grobem druha Zbigniewa Paradowskiego – mówiła Mariola Pamuła, komendant hufca.
Po Mszy św. harcerze i reprezentanci rodzin zmarłych odwiedzili świdnickie cmentarze, by na grobach bliskich zapalić znicz.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się