Na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan przedstawiciele Kościoła katolickiego wzięli udział w uroczystych nieszporach w prawosławnej parafii pw. św. Mikołaja Cudotwórcy.
Wraz z bp Ignacym Decem, który 26 stycznia został poproszony o wygłoszenie homilii, do cerkwi przybyli również księża i klerycy świdnickiego seminarium, którzy zaangażowali się w oprawę liturgiczną wspólnej modlitwy.
- Spotykamy się w prawosławne święto Chrztu Pańskiego, które obchodziliśmy w Kościele katolickim dwa tygodnie temu. Nie jest jednak ważny czas, ale objawienie Trójcy Świętej, które w czasie tego wydarzenia miało miejsce. Pan Jezus potem wyszedł z Jordanu. Wiemy, że poszedł na pustynię, gdzie był kuszony przez złego ducha, po czym rozpoczął swoją działalność w Galilei pogan, o czym dziś usłyszeliśmy w Kościele katolickim - przypominał bp Ignacy.
Nawiązując do postawy Chrystusa, biskup uwrażliwiał, by Jego naśladowcy również przeszli życie "dobrze czyniąc".
- Jeszcze przed podziałami, chrześcijanie byli podziwiani za miłość, za to "jak się miłują", za życzliwość, którą sobie okazywali. To był taki magnes, który wskazywał na wartość dzieła, które Jezus zostawił, a które uczniowie potem prowadzili w mocy Ducha Świętego, obiecanego przez Chrystusa. To świadectwo miłości rodziło jedność, bo ona jest pochodną miłości. Jeżeli ktoś miłuje, to zachowuje jedność z osobą miłowaną. Przypomina nam o tym apostoł Paweł w Liście do Koryntian. Mówi, że tak jak Chrystus nie jest podzielony, tak też Jego Mistyczne Ciało nie powinno być podzielone - podkreślał biskup.
Nabożeństwo zakończyło w diecezji świdnickiej Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Spotkanie zorganizował ks. Piotr Nikolski, proboszcz prawosławnej parafii, wraz z ks. Jarosławem Lipniakiem, odpowiedzialnym w diecezji za ekumenizm.