180 tysięcy złotych kosztowało przygotowanie i wyposażenie otwartej dziś przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Wałbrzychu jadłodajni.
Tuż po Mszy św., której przewodniczył bp Adam Bałabuch, dokonano uroczystego poświęcenia dawnej kaplicy w wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze, w której od jutro rozpocznie działalność jadłodajnia społeczna.
Obiekt powstał z inicjatywy ks. prałata Jana Gargasewicza, proboszcza parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Wałbrzychu. Pierwsze prace rozpoczęły się kilkanaście miesięcy temu.
- Kiedy skończyliśmy ubiegłoroczną kolędę duszpasterską w parafii, spostrzegliśmy, że na Podzamczu jest mnóstwo ludzi biednych. Nie miałem nawet wyobrażenia, kiedy przychodziłem tu na parafię, że takie rodziny mogą być - powiedział tuż po ceremonii ksiądz prałat.
- Ile jest tych osób, przekonamy się już jutro. Na dzień dzisiejszy chęć otrzymania ciepłego posiłku zgłosiły 93 osoby. Jadłodajnia powstała w dużej mierze dzięki pomocy osób i instytucji, którym nie jest obojętny los osób ubogich. Od jednej z dużych sieci handlowych udaje się pozyskać żywność, meble i wyposażenie trafiły dzięki wałbrzyskim firmom. Pomagają też osoby prywatne - dodaje.
Ksiądz prałat podkreśla, że nie potrzeba pieniędzy. - Jeśli ktoś chce pomóc, prosimy o kupno żywności lub np. załatwienie spraw budowlanych - mówi. Nie ukrywa też zadowolenia z doprowadzenia do szczęśliwego finału projektu stworzenia jadłodajni.
- Kiedy rok temu powiedziałem, że chciałbym, żeby powstała jadłodajnia na Podzamczu, nie byłem do końca pewien, czy uda mi się to zrobić. Muszą być spełnione rygorystyczne wymogi: jadłodajnia musi być odebrana przez sanepid i ubezpieczona. Trzeba było zatrudnić do tego osobę. To wszystko udało się zrobić. Jest też grupa osób pracujących na zasadzie wolontariatu - kończy.
Z posiłków w jadłodajni może skorzystać każdy. Wystarczy zgłosić się na parafię i zadeklarować taką chęć. Posiłki wydawane będą w systemie „na wynos” - każdy może zabrać do domu ciepłą zupę czy drugie danie. Docelowo jadłodajnia może zapewnić ciepły posiłek nawet 300 osobom potrzebującym. Jeszcze przed jej otwarciem chęć skorzystania z ciepłego posiłku zadeklarowało tu niemal 100 osób.