O pustych dłoniach na Eucharystii i jej znaczeniu w życiu chrześcijanina mówił w czasie pierwszego spotkania z nowego cyklu ks. Adrian Fajkowski.
Pomysł w głowie wikariusza parafii pw. św. św. App. Piotra i Pawła w Strzegomiu zrodził się jeszcze przed święceniami.
- Zauważyłem, że w wielu parafiach zachodzi ogromna potrzeba katechizacji osób dorosłych. Wzorem samego Jezusa, chciałem zaprosić do wspólnego rozważania prawd wiary ludzi, których bogactwem jest doświadczenie życiowe. Tak zrodził się pomysł "Nocy Nikodemowych". Długo myślałem, od czego zacząć. Z pomocą przyszedł mi temat trzyletniego programu duszpasterskiego w Polsce "Eucharystia daje życie". Trochę interesuję się liturgią, więc pomyślałem że może warto zaprosić do pochylenia się nad Eucharystią - wyjaśnia neoprezbiter.
Przygotował plakaty, które rozwiesił w okolicy i ulotki, które przekazał mieszkańcom w trakcie wizyty duszpasterskiej. Zaplanował kilka spotkań poświęconych kolejnym częściom Mszy św. Na pierwszym, które odbyło się 29 lutego w sali parafialnej, oprócz obrzędów wstępnych mówił dużo o samej liturgii.
- Sam uśmiecham się, kiedy czytam słownikowe definicje pojęcia "liturgii". Nie chcę, by na naszych spotkaniach były zawiłe definicje, których nikt z nas nie rozumie. One często zamykają nas na naturę Eucharystii i sprawiają, że liturgia jest dla nas niezrozumiała. Chcę do niej podejść w sposób życiowy, dostępny dla każdego z nas. Kiedy przecież spojrzymy na samą etymologię słowa, to okaże się, że oznacza ona właśnie "dzieło sprawowane dla ludu". I to jest jej cel - wyjaśniał.
Mówił też o potrzebie związania Eucharystii z życiem. - Często przychodzimy na Mszę św. w niedzielę i święta, a co pobożniejsi także w tygodniu. Eucharystia jest dla nas ważna, co wyrażamy przez przygotowanie do niej, odświętny ubiór, zapoznanie się ze słowem Bożym. Można więc powiedzieć, że znajduje się ona w centrum naszego dnia. Ale kiedy z niej wychodzimy, często odcinamy się od tego, co tam usłyszeliśmy. A tymczasem powinna ona przenikać naszą codzienność, bo to przez liturgię Bóg wkracza do naszej codzienności - podkreślał.
- Mi najbardziej pomógł przykład, który dał ks. Adrian. Od jednej z uczestniczek wziął zegarek i wręczył jej go jako prezent wyjaśniając, że w taki sposób działa Eucharystia. Jezus sam się ofiaruje Bogu, a następnie tę ofiarę oddaje nam, byśmy ją ponownie złożyli. Wszystko, co dajemy, to jedynie puste ręce, bo nawet ta odrobina chleba czy wina, składane na ołtarzu, to przecież dar Boży - relacjonuje jedna z uczestniczek.
Katecheza prowadzona przez ks. Adriana ubarwiona była prezentacją multimedialną, ale też przedstawieniem obrazów czy utworów muzycznych poświęconych Eucharystii. Na koniec spotkania była też okazja do zadawania pytań, których nie brakowało.
Kolejne "Noce Nikodemowe" zaplanowano na 28 marca o godz. 18.00 i będą one dotyczyć liturgii słowa. W imieniu organizatorów zapraszamy.