Celebra odbyła się 5 maja w w bazylice Bożego Ciała na Kazimierzu w Krakowie u Kanoników Regularnych Laterańskich, gdzie spoczywają doczesne szczątki św. Stanisława Kazimierczyka, jednego z głównych patronów nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej. 

- Postawa służby przejawia się tym, że człowiek podobnie jak Jezus Chrystus jest zawsze do dyspozycji Boga i innych ludzi. Jest otwarty na przyjęcie każdej prośby, która zostaje mu powierzona. Każdą czynność świadczoną na rzecz bliźnich spełnia z miłością. Często ta służba jest niezauważalna, lecz miłość zaszczepiona w tę służbę owocuje - mówił bp Adam Bałabuch, zauważając, że takim przykładem służby dla swoich braci i sióstr był święty z krakowskiego Kazimierza.

Podkreślał jednak, że ten przykład i siła do dawania świadectwa wynikały z faktu, że w centrum życiu Kazimierczyka była Eucharystia, którą celebrował w wielkim skupieniu.

- Eucharystia to jest wspaniały skarb od Boga, lecz wielu katolików szuka skarbów w świecie zamiast w niebie - mówił biskup, zwracając uwagę, że świat próbuje nas odwieść od życia Eucharystią, a zachęca do skupienia się na sobie i na tym, co ziemskie. Hierarcha zauważył, że grozi nam to także w czasie epidemii.

- Bezpieczeństwo jest ważne, nie możemy tego lekceważyć - ale nie może to nas odwieść od tego, żeby w centrum zawsze stawiać Boga i Jego miłość. Jego obecność w Eucharystii to nie jest tylko teoria - to jest życie. To przecież właśnie wtedy, kiedy jesteśmy zaniepokojeni, zalęknieni powinniśmy przychodzić do Jezusa, bo potrzebujemy Jego mocy, miłości i łaski - mówił biskup pomocniczy diecezji świdnickiej.

Kończąc, biskup zwrócił się do nadzwyczajnych szafarzy, aby każdorazowe udzielanie Komunii św. było wielkim przeżyciem i wielkim wydarzeniem.