Pochodzi z parafii pw. NMP Królowej Polski w Świdnicy.
Jak odkrył ksiądz swoje powołanie?
- Od dziecka byłem ministrantem i pragnienie służenia Bogu jak najbliższej ołtarza zawsze mi towarzyszyło z tyłu głowy. Ta myśl o wstąpieniu do seminarium szczególnie nasiliła się pod koniec liceum, kiedy to po maturze było trzeba zastanowić się nad swoją drogą życia. Wtedy pojawiło się mnóstwo wymówek: nie dam sobie rady, nie jestem gotowy, są ode mnie lepsi. Ostatecznie zdecydowałem się na studia we Wrocławiu – stosunki międzynarodowe. I chociaż skończyłem tam pierwszy rok i nie szło mi źle z nauką, to jednak czułem że czegoś mi brakuje. Zacząłem rozmawiać z rodziną oraz znajomymi księżmi. W pamięci zapadła mi jedna wypowiedź: "Jeżeli zacząłeś kiedykolwiek myśleć o kapłaństwie, to jest to takie powołanie, które ciągle wraca w naszym życiu. Możesz je stłumić różnymi rzeczami jakie oferuje ten świat, ale ono i tak wcześniej czy później powróci". Zrozumiałem, że lepiej spróbować spełnić to, czego pragnę niż w pewnym momencie mieć żal do siebie, że nigdy tego nie zrobiłem. Skończyłem pierwszy rok studiów i porzuciłem dotychczasowy styl życia, plany, a przyszłość zawierzyłem Bogu.
Kto był lub jest dla księdza wzorem kapłaństwa?
Ks. Leszek Baranowski, który był kiedyś wikariuszem w naszej parafii.
Na jaki temat pisał ksiądz pracę magisterską?
„Funkcje kobiety i mężczyzny w życiu rodzinnym na przykładzie Księgi Tobiasza” pod kierunkiem ks. prof. PWT dr hab. Jana Klinkowskiego.
A jakie sobie ksiądz wybrał motto kapłańskie?
„Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” (Łk 22, 42)
Kiedy i gdzie będzie ksiądz odprawiał swoje Msze św. prymicyjne?
- 24.05.2020, godz. 12.30 – par. NMP Królowej Polski w Świdnicy
- 11.06.2020 – par. świętej Katarzyny Aleksandryjskiej w Piławie Dolnej