Tym razem spotkanie kończące rok szkolny odbyło się w świdnickim kościele pw. Krzyża Świętego. W czasie Mszy św. dzieci oddały się w opiekę Matki Bożej.
Wcześniej jednak wysłuchały homilii, którą wygłosił ks. Marcin. Student psychologii mówił w niej o tym, że każdy musi znaleźć swoje miejsce w życiu.
- Zobaczcie, że w naszych domach przy stole, w salonie, ale i w samochodzie, każdy członek rodziny ma swoje miejsce. Nikt nie próbuje zająć miejsca taty czy mamy, którzy opiekują się rodziną, ale i często pracują zawodowo. Tam również mają swoje miejsce, będąc kosmetyczką, pracownikiem więzienia czy strażakiem - mówił, wskazując zebranych rodziców, których dzieci pochwaliły się ich zawodami.
Życzył też 24 czerwca dzieciom, by i one - wychodząc z przedszkola - znalazły swoje miejsce w szkole, a później w życiu zawodowym i prywatnym. Zachęcał też, by w momentach wyboru powierzać się Matce Bożej, której wizerunek na medalikach dzieci otrzymały pod koniec Mszy św. Zakładając je na szyję, oddały się w opiekę Niepokalanej.
Przy pomocy wychowawczyń przygotowały też liturgię słowa i śpiewy, a ich rodzice włączyli się w modlitwę wiernych.
- Dziękuję za wasze zaangażowanie i chęć współpracy w tym trudnym dla nas wszystkich czasie. Przy wyjściu z kościoła dla wszystkich dzieci przygotowaliśmy drobne upominki z okazji zakończenia roku szkolnego. Mamy nadzieję, że nie tylko się im spodobają, ale i pomogą rozwinąć wiedzę na temat świętych - mówiła s. Bernadetta Żygadło, dyrektor Prywatnego Przedszkola Sióstr Prezentek w Świdnicy.