Uroczystej Mszy św. we wspomnienie św. Anny w parafii jej imienia przewodniczył bp Adam Bałabuch.
W homilii mówił o umiejętności słyszenia i widzenia. - Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu za dar wzroku i słuchu, dzięki nim lepiej poznajemy świat, w którym żyjemy. Co tak naprawdę decyduje o właściwym widzeniu i słyszeniu, bo np. na wiele rzeczy patrzymy, ale nie potrafimy nieraz dostrzec tego, co jest rzeczywiście ważne, np. osób potrzebujących naszej pomocy, czy też nie potrafimy nieraz usłyszeć tego, co jest istotne, np. słowa, które Bóg kieruje do nas - wprowadzał w zagadnienie bp Adam.
Opierając się na Ewangelii, wyjaśniał, że część ludzi, mimo że ma zdrowe oczy i uszy, tak naprawdę nie widzi i nie słyszy. - Dzieje się tak dlatego, że stwardniało ich serce, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli, ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli. Jezus dodaje, że trwając w takiej postawie, nie nawrócili się, aby ich uzdrowił (por. Mt 13,15). Postawa apostołów jest odmienna, dlatego Jezus chwali uczniów: „Szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą”. Uczniowie widzą i słyszą, ponieważ mają wiarę, otwierają się na wszystko, co pochodzi od ich Pana, są ufni i wierni - dodał.
Mówił też o św. Annie jako tej, która widziała i słyszała. - Można z pewnością stwierdzić, że Anna patrzyła i widziała, słuchała i słyszała, w jej sercu było miejsce dla Boga, dlatego otrzymała łaskę macierzyństwa. Stąd w pięknej litanii wspominamy ją między innymi jako chlubę wszystkich niewiast, wzór matek, przykład wiernych żon, wzór wychowania dzieci dla Boga, mistrzynię modlitwy i ofiary, nauczycielkę prawdy i miłości - wymieniał biskup, przypominając, że św. Anna jako Babcia Jezusa może być patronką osób starszych, którym należy się szacunek i gotowość solidarnego towarzyszenia im z miłością. Pytał też uczestników liturgii o ten szacunek w rodzinach.
- Św. Anna to wspaniała patronka dla wszystkich rodzin na czasy współczesne, gdy małżeństwo i rodzina są zagrożona poprzez różne błędne ideologie, które uderzają w te podstawowe dla istnienia i rozwoju społeczeństwa instytucje, które nie są wymysłem człowieka, ale darem Bożym. (…) Wpatrujcie się więc tutaj, w tej świątyni, która jest świadectwem wiary wielu pokoleń, w figurę św. Anny, będącej symbolem i łączniczką pokoleń, patronką wychowania i życia rodzinnego - uczcie się od niej prostego i prawego życia: widzieć, słyszeć i rozumieć sercem, w którym mieszka Bóg - zachęcał bp Bałabuch.