Parafia pw. NMP Matki Kościoła to drugi kościół stacyjny na trasie duchowego pielgrzymowania. Tym razem z przedstawicielami grupy drugiej był bp Adam Bałabuch.
To on przewodniczył Mszy św. rozpoczynającej spotkanie modlitewne 1 sierpnia. Pamiętając o księżach i przedstawicielach służby porządkowej idących na Jasną Górą, prosił, by w dniu 76. rocznicy rozpoczęcia Powstania Warszawskiego pomodlić się za ojczyznę, jej dalsze losy, ale i wszystkich tych, którzy oddali za nią życie.
W homilii natomiast, zgodnie z tematyką tegorocznej wędrówki, mówił o Mszy św. jako posłaniu do świadczenia z mocą. Nawiązując do opisu rozmnożenia chleba z Ewangelii, zauważył, że przypomina on pierwszą Eucharystię.
- Gesty opisujące cud przypominają te, które miały miejsce w Wieczerniku. Z pewnością tak ukazany cud rozmnożenia chleba miał w zamyśle Ewangelisty przenieść czytelników z posiłku na pustkowiu na ucztę eucharystyczną, gdzie zebrani każdorazowo uczestnicy doświadczają cudownej obecności Boga i gdzie On sam ukazuje się jako pożądany przez wszystkich chleb dający prawdziwe nasycenie - wyjaśniał.
- Tę eucharystyczną ucztę określamy najczęściej terminem Mszy św., co oznacza, że posileni Ciałem Chrystusa, jesteśmy posłani. Trzeba iść i owoc przynosić. Sam Jezus nas posyła. Jest to jakby echo Jego wielkiego posłania, którym żegnał tu na ziemi swoich uczniów: idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Idźcie i głoście, bo i od was zależy zbawienie innych ludzi - nawoływał biskup pomocniczy podkreślając, że Kościół jest Kościołem posłanych - Jesteśmy pobłogosławieni przez Chrystusa i posłani, aby świadczyć z mocą, że tylko Jezus i tylko On jest naszym Panem i Zbawicielem. Posłani do dawania świadectwa, winniśmy się starać głębiej przeżywać ofiarę eucharystyczną i na jej wzór kształtować własne życie - wyjaśniał bp Bałabuch.
Po Mszy św. natomiast ks. Krzysztof Rodziński, miejscowy wikariusz, wygłosił konferencję i poprowadził Apel Jasnogórski. Obecni byli również księża z Pieszyc, gdzie dzień wcześniej dotarli idący na Jasną Górę, jak i z innych dzierżoniowskich parafii. Wśród wiernych dominowali pielgrzymi z grupy 2., ale nie zabrakło również tych, którzy przyjechali tu z rejonu świdnickiego (grupa 1.).
- Na spotkaniu w Dzierżoniowie czuć było ten pielgrzymkowy klimat. Przez chwilę miałam nawet wrażenie, że jestem w drodze do Częstochowy, a dzierżoniowski kościół to jeden z tych, które mijamy po drodze. Obecność biskupa, pątnicze piosenki i ludzie w koszulkach grup jeszcze mocniej to uwypukliły. Tęskno w tym roku za tą atmosferą radosnego wędrowania - mówi Dorota, uczestniczka spotkania w kościele NMP Matki Kościoła.