Po tym jak diecezjalna pielgrzymka maturzystów do Częstochowy odbyła się w ograniczonej formie, ks. Paweł Traczykowski obiecał swoim uczniom, że to nadrobią. I słowa dotrzymał.
Jeden z wikariuszy parafii katedralnej od kilku miesięcy niemal co tydzień zabiera grupę tegorocznych maturzystów na Jasną Górę. Sam opowiada o początkach inicjatywy.
– Któregoś razu w czasie prowadzenia zdalnej katechezy jedna z uczennic powiedziała mi, że może warto byłoby pomyśleć o pielgrzymce do Częstochowy, choćby w małej grupie. W tym roku nie wszyscy mogli wziąć udział w diecezjalnej pielgrzymce maturzystów zaplanowanej na 19 marca, więc wierzącym uczniom świdnickiego liceum brakowało tego wyjazdu. Na szczęście pomysł udało się zrealizować z grupą kilku maturzystów 13 i 27 lipca – opowiada ks. Paweł Traczykowski, katecheta.
Dodaje, że choć chętnych było dużo więcej, większość z nich w czasie wakacyjnym podjęła dorywczą pracę i ciężko im było zorganizować czas wolny na podziękowanie Matce Bożej za czas egzaminów dojrzałości. Ma nadzieję, że części z nich może indywidualnie uda się nadrobić to spotkanie. - Uczestnicząc wspólnie w Eucharystii w kaplicy Cudownego Obrazu dziękowaliśmy za czas nauki w szkole. Prosiliśmy też o dobry wybór drogi życiowej, dostanie się na studia - mówi Maciek, jeden z uczestników pielgrzymki.
Ks. Paweł podkreśla natomiast, że najbardziej ucieszyła go inicjatywa ze strony samych maturzystów. - Sam też oczywiście miałem okazję do dłuższej i szczerej rozmowy z uczniami, do poznania ich planów na studia i dalsze życie, ale i odpowiedzi na ważne pytania, jakie stawiali. Po prostu było warto - podsumowuje.