Misjonarka posługująca w Peru zbiera pieniądze na zakup urządzenia potrzebnego do ratowania chorych.
Akcję prowadzą parafie prowincji, na której terenie pracuje Nina Kuniszewska.
- Chcemy pomóc zebrać pieniądze na zakup generatora tlenu, bo tutejsze szpitale nie mają własnego, a dowożony z innego miasta skończył się. Lokalne władze i miejscowe szpitale nie widzą problemu, a coraz więcej osób, zwłaszcza chorych na COVID-19, umiera z braku tlenu. Najpierw zbiórka pomyślana była jako pomoc w zakupie części tlenu, jednak widząc ogrom potrzeb, parafie chcą zmobilizować jak największą liczbę osób, by kupić stacjonarny generator tlenu. Szacowany koszt takiej inwestycji to ok. 133 tys. euro. Mamy ok. 18 265 z miejscowej zbiórki, dołożyły się też miejscowy Urząd Powiatowy i Urząd Gminy. Są też indywidualni ofiarodawcy, ale to wciąż za mało - wyjaśnia misjonarka ze Świdnicy.
Zachęca do śledzenia jej profilu na Facebooku, gdzie na bieżąco dzieli się efektami zbiórki. Szczegóły włączenia się w akcję znajdują się na plakacie poniżej.