Coroczna konferencja katechetów, która w poprzednich latach odbywała się w sanktuarium MB Strażniczki Wiary w Bardzie, w tym roku została podzielona na dwa osobne spotkania.
5 września katecheci z dekanatów północnych spotkali się w Wałbrzychu, natomiast nauczyciele religii z dekanatów południowych tego samego dnia mieli swoje spotkanie w Kłodzku.
Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. sprawowaną przez biskupa świdnickiego, który w homilii zauważył, że słowo Boże przewidziane na ten dzień szczególnie odnosi się do misji, jaką katecheci mają wobec swoich uczniów. Porównując katechetów do apostołów, mówił o tym, jak bardzo ważne jest trwanie w jedności ze wspólnotą Kościoła. Przypomniał także, że katecheci tak jak apostołowie są powołani, aby iść drogą krzyża, na wzór Chrystusa. Na koniec zachęcał zebranych, aby odkryli w sobie duchowe ojcostwo.
– Poczujcie się matkami, ojcami wobec tych, do których Pan Bóg was posyła. Dawajcie im doświadczenie życzliwości, miłości, szacunku, ciepła. Bądźcie odważni, roztropni i nie bójcie się. Błogosławcie, gdy wam złorzeczą, z godnością znoście trudy, kiedy was spotwarzają, bądźcie płomiennego ducha, zachowujcie pokój, idźcie w ciemności tego świata z nadzieją i nieście światło, którym jest Chrystus Pan – zachęcał zebranych.
Na zakończenie Eucharystii wzorem lat ubiegłych biskup zawierzył wszystkich katechetów Matce Bożej. Spotkania były również okazją do wręczenia podziękowań nauczycielom przechodzącym na emeryturę, a także listów gratulacyjnych tym, którzy świętują w tym roku 25-lecie swojej pracy dydaktycznej, natomiast katecheci rozpoczynający swoją posługę otrzymali z rąk ordynariusza misje kanoniczne.
W drugiej części spotkania została wygłoszona konferencja, w której bp Marek Mendyk zaprezentował świeżo opublikowany tekst Dyrektorium Ogólnego o Katechizacji. Przybliżając ogólne zagadnienia dokumentu, podkreślił wagę osobistego świadectwa ewangelizatora. – Przede wszystkim macie być wiarygodnymi świadkami wiary. W ewangelizowaniu nie ma miejsca na przemoc. To ma być takie świadectwo, które pozwoli otworzyć serce i wytworzy klimat do dialogu. Co mi się bardzo podoba w dyrektorium, to mówi się o katechezie, która ma być laboratorium dialogu. Chodzi o taki dialog, który nie negocjuje swojej chrześcijańskiej tożsamości czy Chrystus był, czy go nie było, czy ma wpływ na moje życie i świat, czy nie. Chodzi o dialog, który pragnie dotrzeć do serca drugiego człowieka, które jest bardzo inne od naszego, i który będzie w stanie zasiać ziarno Ewangelii – mówił zebranym.