W trosce o zdrowie potencjalnych uczestników, muzeum w Rogoźnicy wycofało się w tym roku z organizacji obchodów rozpoczęcia II wojny światowej. Udało się jednak znaleźć sposób, by upamiętnić to wydarzenie.
Od tygodni na stronie internetowej muzeum znajdował się komunikat, że „ze względu na epidemię koronawirusa oraz w trosce o zdrowie potencjalnych uczestników Muzeum Gross-Rosen informuje, że w bieżącym roku nie planuje organizacji rocznicowych obchodów upamiętniających ofiary II wojny światowej, w dotychczasowej formule, tj. z udziałem byłych więźniów i ich rodzin, organizacji kombatanckich, młodzieży, służb mundurowych, przedstawicieli harcerzy, społeczeństwa ziemi strzegomskiej, osób prywatnych”.
Nie wszystkim jednak ta decyzja się podobała, dlatego w miejscowej parafii Matki Bożej Różańcowej tradycyjnie w pierwszą niedzielę września zorganizowano Mszę św. Przewodniczył jej bp Adam Bałabuch, biskup pomocniczy diecezji świdnickiej.
- Miłość nie patrzy tylko na siebie, nie jest egoistyczna, ale potrafi dostrzec obok siebie drugiego człowieka. Miłość, kiedy jest dzielona z innymi i ofiarowana innym, przynosi człowiekowi radość. Najgłębszą miłość objawił nam Jezus Chrystus, kiedy ofiarował za nas samego siebie na krzyżu - przypominał.
Odniósł się również do celu spotkania, a także wydarzeń sprzed lat. - Celem naszej dzisiejszej modlitwy i pielgrzymki do obozu koncentracyjnego Gross-Rosen jest oddanie wielkiego szacunku tym, którzy tu i w innych obozach koncentracyjnych cierpieli, jak też prośba do Boga o pokój i pojednanie dla wszystkich, którzy w obecnej godzinie naszych dziejów wciąż cierpią pod panowaniem przemocy zrodzonej przez nienawiść – podkreślał bp Bałabuch.
Przybliżył też postać bł. ks. Władysława Błądzińskiego. - Zginął, bo wykazywał niezłomną wiarę i męstwo, co nie podobało się niemieckim okupantom. Za taką niezłomną postawę został aresztowany i wywieziony do obozu w Gross-Rosen. Zdolność do takiej ofiary bierze się z życia wiernego Chrystusowi, a które bierze swój początek w rodzinie. Może dzisiaj Pan Jezus nie wymaga od nas tego, abyśmy dawali świadectwo aż do przelania krwi, ale wymaga od nas, by trwać w Jego miłości i wybierać dobro, a nie czynić zła – zachęcał zebranych.
Po zakończeniu Mszy św. przedstawiciele władz samorządowych i organizacji państwowych udali się na teren muzeum, by złożyć kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary II wojny światowej.