Dla osiągnięcia pełni szczęścia, cokolwiek to znaczy, byli gotowi wyjechać na drugi koniec świata. Ale jeśli szczerze się szuka, na końcu zawsze odnajdzie się Boga. A On jest przecież tak blisko…
Edyta i Irek chcieli coś zmienić w swoim życiu. Sami nie wiedzieli dokładnie co, na pierwszy rzut oka mieli bowiem wszystko – szczęśliwą kochającą się rodzinę, zdrowe dzieci, własne mieszkanie, samochód. Kiedy Edyta pojechała na trzy tygodnie w odwiedziny do brata do Stanów Zjednoczonych, zachwyciła się tym światem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.