Wałbrzyskie anioły w habitach

– Każde powołanie to wybranie miłości. Jakkolwiek by to brzmiało, ostatecznie chodzi o miłość. One w najsłabszych widzą Pana Jezusa i kochają Go. Dają swoje życie do końca, do granic sił – tak o siostrach franciszkankach Rodziny Maryi, prowadzących na wałbrzyskim Sobięcinie Dom Pomocy Społecznej, mówi ks. Piotr Gołuch.

Kamil Gąszowski

|

Gość Świdnicki 4/2021

dodane 28.01.2021 00:00
0

Przez długi czas udawało im się uniknąć najgorszego. Jednak również je w końcu dopadł koronawirus, rozpanoszył się po całym domu i bezceremonialnie zamknął za sobą drzwi, odcinając je od świata. Świata, który w tym samym czasie nie udawał już nawet, że interesuje go odpowiedź na pytanie, czy heroizm jest możliwy. A one na to zawieszone w powietrzu pytanie odpowiadają swoim powołaniem do miłości, bo przecież na końcu właśnie o miłość będziemy pytani.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy