To główne zadanie, które po rozmowach z wiernymi wytyczył sobie młody proboszcz.
Jest zimowe popołudnie. Miejscowy proboszcz właśnie dołożył do pieca, bo robi się chłodno. Prowadzi przez kolejne pomieszczenia, które wymagają remontu. Pokazuje, co jeszcze trzeba zrobić. Podkreśla jednak, że ważniejsza jest troska o wymiar duchowy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.