Będą nie tylko mogli czytać słowo Boże w czasie liturgii, ale i prowadzić niektóre nabożeństwa czy błogosławić pokarmy w Wielką Sobotę.
Lektorat jest pierwszą posługą przyjmowaną przez alumnów trzeciego roku. Odtąd ich strojem liturgicznych jest alba, a głównym zadaniem czytanie słowa Bożego w czasie Eucharystii.
- Poprzez słowo możemy się spotykać ze sobą tworząc jeden Kościół, ale przez to słowo możemy się również spotykać z naszym Panem, który wycisnął na nas swoje podobieństwo i swój obraz. Chyba żadna nauka nie potrafi jak dotąd wytłumaczyć jak to się dzieje, że dwoje ludzi może siebie rozumieć, komunikować się między sobą poprzez słowo. Możemy wytłumaczyć biologiczne uwarunkowania związane z aparatem mowy czy słuchu, ale też fali elektromagnetycznej, którą człowiek potrafi przekuć na myśl i dzielić się nią z drugim. Możemy poprzez słowa wzbudzić w kimś emocje, powspominać dawne dzieje. Poprzez słowo możemy snuć plany na przyszłość, ono też tworzy komunię, choć może i tworzyć podziały - wprowadzał w tematykę posługi lektoratu ks. dr Jan Miczyński (Klerycy zaczęli Wielki Post od rekolekcji).
Wraz z moderatorami świdnickiego WSD koncelebrowali Mszę św. 20 lutego, w czasie której bp Adam Bałabuch symbolicznie przekazał 5 klerykom trzeciego roku księgę zawierającą fragmenty Pisma Świętego wybrane do liturgii.
- Stajecie przed tajemnicą, która dotyka nie tylko pięknego przepowiadania w czasie celebracji, ale oddania siebie Bogu jako narzędzie, przed które będzie mógł mówić. I to jest walka o człowieka, o świat. Dobrze pokazuje to historia pewnej dziewczyny, która była przygotowywana w sekcie satanistycznej do bycia liderką. Przeszła już niemal wszystkie inicjacje, ale Pan Bóg dotknął ją swoją łaską i chciała wrócić do Kościoła. Wchodząc do świątyni wszystko było dobrze do momentu liturgii i przepowiadania słowa Bożego. Bo oto wbrew swojej woli nie mogła usłyszeć słów Boga zawartych w lekcji. Potrzebowała wielu modlitw o uwolnienie, aż w końcu to ustąpiło. To pouczająca lekcja także dla nas, którzy możemy to Boże słowo słyszeć, by umieć je docenić i wprowadzać w życie, by nas przemieniało i ożywiało - podkreślał homileta.
Przekonywał też, że możliwość przepowiadania jest wspaniałym darem udzielania Boga drugiemu człowiekowi. Zachęcał, by Mateusz Bandura (Kłodzko, par. pw. Niepokalanego Poczęcia NMP), Ireneusz Cymborski (Międzylesie, par. pw. Bożego Ciała), Marcin Dudek (Bielawa, par. pw. Miłosierdzia Bożego), Janusz Małysiak (Rychwałd, par. pw. św. Mikołaja – diecezja bielsko-żywiecka) i Marcin Sokołowski (Bielawa, par. pw. Wniebowzięcia NMP) cieszyli się z nowej roli w Kościele.
Szerzej wyjaśnił ją bp Adam wprowadzając bezpośrednio w obrzęd posługi. - We wspólnocie ludu Bożego otrzymujecie szczególny urząd. Macie pomagać w głoszeniu wiary, która ma swoje korzenie w słowie Bożym. Będziecie czytali słowo Boże w zgromadzeniu liturgicznym, będziecie wychowywali w wierze dzieci i dorosłych oraz przygotowywali ich do godnego przyjęcia sakramentów. Będziecie również głosić orędzie zbawienia ludziom, którzy go jeszcze nie znają. W ten sposób przy waszej pomocy ludzie mogą dojść do poznania Boga Ojca i posłanego przezeń Syna, Jezusa Chrystusa oraz osiągnąć życie wieczne. Przekazując innym ludziom słowo Boże posłuszni Duchowi Świętemu sami je przyjmujcie i pilnie je rozważajcie, abyście w nim znajdowali radość i moc. Waszym codziennym życiem głoście waszego Zbawiciela - zalecał biskup pomocniczy.