W wąskim gronie pod przewodnictwem biskupa seniora członkowie Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke modlili się o uznanie jej heroicznych cnót i włączenie w poczet świętych i błogosławionych.
Z działającą od lat w stolicy diecezji grupą związani są m.in. Anna Zalewska i Wojciech Murdzek. Z uwagi na obostrzenia nie mogli się jednak pojawić w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Świdnicy, gdzie 11 kwietnia bp Ignacy Dec przewodniczył Mszy św. w intencji beatyfikacji zasłużonej nauczycielki.
- Niedawno, 3 kwietnia w Wielką Sobotę, minęła 100,. rocznica urodzin sługi Bożej Anny Jenke, wspaniałej wychowawczyni młodzieży w latach trwania w powojennej Polsce reżimu komunistycznego. Trwa jej proces beatyfikacyjny. W naszej diecezji pielęgnujemy pamięć o tej osobie dzięki towarzystwu jej imienia, które funkcjonuje w Świdnicy - mówił biskup senior, wprowadzając w refleksję nad spotkaniem apostoła Tomasza ze Zmartwychwstałym.
W tym kontekście nawiązał też do wspominanej tego dnia sługi Bożej. - W dzisiejszym pierwszym czytaniu słyszymy o pierwszych chrześcijanach. Święty Łukasz mówi o nich: "jeden duch i jedno serce. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne" (Dz 4,32). Silna wiara w Jezusa Zmartwychwstałego dyktowała im taką właśnie postawę, postawę jedności i miłości. Autor Dziejów Apostolskich zauważył także: "Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wszyscy mieli wielką łaskę" (Dz 4,33). Do takich wspaniałych świadków Chrystusa dołączyła w ostatnim czasie Anna Jenke (1921-1976), służebnica Boża, polska harcerka, pedagog, pisarka, magister filologii, działaczka społeczna - wymieniał, przypominając jej życiorys.
- Anna Jenke kiedyś wypowiedziała taką ważną sentencję: "Do ludzi trzeba iść z duszą przepełnioną miłością". Anna praktykowała wiarę w Jezusa Zmartwychwstałego w praktyce codziennego życia. Była wrażliwa na ludzkie cierpienie i potrzeby. Posługiwała w szpitalu, pomagając znosić cierpienia ludziom ciężko chorym. Odwiedzała potrzebujących wsparcia materialnego i moralnego w ich domach. Można było zauważyć, że w ludziach potrzebujących i chorych widziała cierpiącego Chrystusa. Jeden z jej uczniów wspomina posługę Anny w szpitalu uczniowi ciężko choremu na raka. Pielęgnowała go, przewijała rany i czyniła to z wielką pokorą i miłosiernym oddaniem. Można powiedzieć, że swoją wiarę wyznawała w czynach miłosierdzia, w służbie chorym i potrzebującym - dodał bp Ignacy.
Dziękował też założycielom i członkom Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke, działającego od lat w Świdnicy, za ich niestrudzoną postawę krzewienia wartości wyznawanych przez patronkę. W odpowiedzi również przedstawiciele grupy podziękowali biskupowi za lata wsparcia i towarzyszenia nie tylko przy okazji najważniejszych uroczystości.
Anna Jenke urodziła się 3 kwietnia w 1921 r. w Błażowej na Podkarpaciu. W 7. roku życia zamieszkała z rodzicami w Jarosławiu i z tym miastem związała całe swoje życie. Tutaj podjęła edukację, najpierw w Szkole Powszechnej. Następnie uczyła się w gimnazjach i pod koniec w dwuletnim Liceum Sióstr Niepokalanek. W 18. roku jej życia wybuchła II wojna światowa. Wtedy oddała się głównie pracy charytatywnej wobec cierpiących, rannych i biednych. Po zakończeniu wojny, w latach 1945-1950, studiowała na Wydziale Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego, uzyskując stopień magistra. Po studiach podjęła pracę pedagogiczną jako polonistka w szkołach średnich w Jarosławiu. Nauczała najpierw w Liceum dla Wychowawczyń Przedszkoli, a potem objęła kierownictwo Biblioteki Miejskiej w Jarosławiu (1956-1958). 1 września 1958 r. została zatrudniona w charakterze nauczycielki w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych, gdzie przez 3 lata była dyrektorem. Choroba nie pozwoliła jej pełnić tej funkcji. W roku 1972 r., uchwałą Rady Państwa, została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi i otrzymała z Kuratorium Okręgu Szkolnego w Rzeszowie tytuł profesora szkoły średniej. Była wspaniałym pedagogiem, oddanym Bogu, Kościołowi i młodzieży. Jej praca wychowawcza była inspirowana przez wartości chrześcijańskie. Anna Jenke zmarła 18 lutego 1976 r. na chorobę nowotworową (czerniak skory). Jej pogrzeb był wielką manifestacją miejscowej ludności. Jest autorką książki "Dzienniczki i rozważania".