Uroczystość odbyła się w Diecezjalnym Sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodzin w Bolesławowie.
Choć święto patronalne parafii wypada 19 marca, to jednak przypadające pierwszego dnia maja wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika było dobrą okazją do zorganizowania pierwszej pielgrzymki Ziemi Kłodzkiej do tutejszego sanktuarium.
– Wspominamy dziś Józefa, świętego z zakasanymi rękawami. Był zwyczajnym, zapracowanym człowiekiem, potrafiącym rozpoznać Boży plan względem siebie i go wypełnić. Niezwykły w zwyczajności – mówił w homilii bp Marek Mendyk, zaznaczając, że nie różniąc się od swoich rówieśników jednocześnie wyróżniało go posłuszeństwo i zawierzenie Bogu w sytuacjach ekstremalnych.
Bp Marek mówił też, że życie św. Józefa uczy nas prawdy o Bogu, który nie zostawia człowieka samego nawet w największych ciemnościach. – Może nie zawsze daje odpowiedzi, które my byśmy chcieli otrzymać. Nie załatwia za nas wszystkich spraw. Nie pozwoli nam żyć w „świętym spokoju”. Postawa św. Józefa jest dzisiaj wzorem dla nas wszystkich i przypomina, że życie to konkretne zadanie, które trzeba wziąć w swoje ręce i z nim się zmagać – dodawał.
W dalszej części podkreślał, że pielgrzymka może być drogą w kierunku odkrywania źródła męskiej duchowości. – Kluczem do budowania przez mężczyzn dojrzałych związków są: siła, odwaga i wierność. Jednak tej pierwszej nie zdobywa się na siłowni ani nie jest ona przeintelektualizowaniem. To stanowcza łagodność, opanowanie, w którym jest także miejsce na czystość – mówił bp Marek, dodając, że tych cech można się nauczyć, a co ważniejsze przekazać je kolejnemu pokoleniu.
Na uroczystość zaproszeni byli mieszkańcy całej Kotliny Kłodzkiej, jednak ze względu na epidemię większość uczestników stanowili mieszkańcy wsi, nie zabrakło jednak niecodziennych gości. Oprócz parafialnej scholii Mszę św. uświetnił pochodzący spod Babiej Góry i zaprzyjaźniony z ks. proboszczem Krzysztofem Kaufem zespół wykonujący góralskie pieśni.
Po zakończeniu Mszy św. bp Marek Mendyk zawierzył całą Ziemię Kłodzką św. Józefowi oraz poświęcił figurę Matki Bożej Bolesnej, a także drzewka zasadzone przy kościele przez nowożeńców przyjmujących w tym miejscu sakrament małżeństwa.