Co roku spotykają się w Narodowym Sanktuarium św. Józefa. Epidemia w roku poświęconym patronowi Kościoła pokrzyżowała im szyki. Na szczęście znaleźli rozwiązanie.
Na miejsce pielgrzymki Ruch Światło-Życie w diecezji świdnickiej wybrał sanktuarium św. Józefa Oblubieńca NMP prowadzone przez ojców paulinów, w których imieniu przywitał 15 maja zgromadzone rodziny o. Dariusz Laskowski, proboszcz parafii i przeor miejscowej wspólnoty.
Wraz z rodzinami modlili się u świętego cieśli także odpowiedzialni za ruch moderatorzy – ks. Mirosław Rakoczy i ks. Adam Woźniak, który przewodniczył Mszy św. i wygłosił okolicznościową homilię.
– Świat dziś woła o silną rodzinę. O taką, która będzie Bogiem silna. To, że z takich rodzin pochodzimy, może być dla nas nie tylko błogosławieństwem, ale i trudem, bo wiele rzeczy pobożnych, wynikający z relacji z Panem Bogiem, jest dla nas oczywistością, codziennością. I może się tak zdarzyć, że człowiek uczestnicząc w owocach miłości może zapomnieć o tym jak ważna jest miłość – przestrzegał duchowy opiekun Domowego Kościoła.
Odnosząc się do liturgii słowa zauważył, że jeśli ktoś nie jest przyjacielem Boga, nie zrozumie słów Pisma Świętego, nie będzie szczęśliwy, nie będzie potrafił prawdziwie kochać.
O takiej postawie mówił, charakteryzując św. Józefa w konferencji o. Dariusz, kustosz miejscowego sanktuarium. Podkreślał, że czas, który przeżywamy należy właśnie do patrona Kościoła.
– Warto wiedzieć, że ostatnie znane prywatne objawienia, które zostały dane człowiekowi są związane ze św. Józefem z Cotignac na południu Francji. Ich treść jest zbliżona do tego, co znajduje się w adhortacji "Redemptoris Custos" św. Jana Pawła II. I można sobie zadać pytanie: dlaczego dopiero teraz ten sprawiedliwy mąż się pokazuje? Z odpowiedzią przychodzą tacy święci jak o. Pio, który powiedział, że Oblubieniec NMP będzie patronem czasów ostatecznych. Wpatrując się w jego oblicze zawierzajmy więc nasze rodziny, parafia, kraj i cały świat – zachęcał.
W programie pielgrzymki znalazły się również inne charakterystyczne dla Ruchu Światło–Życie punkty jak zawiązanie wspólnoty czy Namiot Spotkania. Rodziny z diecezji świdnickiej zawierzyły się też opiece św. Józefa.