Wydarzenie rozpoczęło się w katedrze Mszą św. sprawowaną przez bp. Ignacego Deca. W homilii, w której skupił się na przeżywanej tego dnia uroczystości Zesłania Ducha Świętego, mówił o Duchu Świętym, który działa na dwóch płaszczyznach – we wspólnocie Kościoła oraz w sercach ludzi ochrzczonych. – Rotmistrz Pilecki właśnie w mocy Ducha Świętego stał się taki wielki. Cieszmy się nie tylko świętymi, których wspominamy w liturgii, ale czcijmy również bohaterów narodowych. Naśladujmy ich w umiejętności łączenia miłości do Pana Boga, Kościoła i ojczyzny. Bo kto miłuje Pana Boga, ten też miłuje ojczyznę – mówił bp Ignacy.

Po Eucharystii w towarzystwie Kompanii Honorowej Wojska Polskiego oraz Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych świdniczanie przeszli na plac św. Małgorzaty pod Pomnik Katyński, gdzie odczytano Apel Poległych. Głos zabrali również zaproszeni goście. – Witold Pilecki to człowiek – symbol. Uosabia wszystkich tych, którzy oddali życie na ołtarzu ojczyzny. Był człowiekiem niezłomnym, który dla nas jest wezwaniem, aby nie ustawać, nie ustępować i nie zniechęcać się – mówił Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska, który objął honorowy patronat nad wydarzeniem.

Natomiast historyk Janusz Maniecki zwrócił uwagę także na inny aspekt jego życia. – Wspominamy go jako żołnierza, patriotę i bohatera, ale pamiętajmy również, że był dobrym ojcem rodziny. Gdyby nie losy naszej ojczyzny, to prowadziłby swoje gospodarstwo w majątku obok Lidy i wychowywałby dzieci. Tylko powołanie do obrony ojczyzny zmusiło go do takich wyjątkowych czynów jak dobrowolne pójście do Auschwitz. On nie tylko tam żył, ale również stworzył konspirację – mówił Janusz Maniecki, przypominając inne fakty z życia rotmistrza Pileckiego. 

Organizatorami II Świdnickiego Marszu Rotmistrza Pileckiego są: Świdnickie Stowarzyszenie Patriotyczne, Światowy Związek Armii Krajowej Odział Świdnica, Stowarzyszenie Wolność i Niezawisłość oraz Młodzieżowy Dom Kultury. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął również bp Marek Mendyk.