Spotkanie dyrektorów wydziałów katechetycznych tym razem odbyło się na terenie diecezji świdnickiej. Dotyczyło m.in. kształtowania postaw związanych z przeżywaniem Eucharystii.
W dniach od 8 do 10 czerwca ponad 40 dyrektorów wydziałów katechetycznych wzięło udział w obradach dotyczących przyszłości katechezy.
- W tym roku z racji trzyletniego programu duszpasterskiego poświęconego Eucharystii spotkanie było poświęcone kształtowaniu na katechezie postaw związanych z przeżywaniem Eucharystii. Chodzi o to, żeby dyrektorzy uświadomili sobie, jakie wskazówki powinni dawać katechetom w ramach stałej formacji, która się odbywa w diecezjach, i na co powinni zwracać uwagę przy okazji wizytacji katechetycznych - wyjaśnia ks. Marek Korgul, odpowiedzialny za katechezę w diecezji świdnickiej.
W programie znalazły się m.in. dwa wykłady: ks. prof. Pawła Mąkosy i ks. prof. Dominika Ostrowskiego. Pierwszy dotyczył kształtowania postaw eucharystycznych na katechezie, drugi natomiast wychowywania do właściwego przeżywania Eucharystii.
- Szczególnie w latach poświęconych Eucharystii warto obudzić być może uśpione i wygaszone dawne ministranckie zauroczenie liturgią, Mszą Świętą, wszystkimi szczegółami, które nie są przecież objawem jakiejś rytualnego zaburzenia neurotycznego, ale właśnie przejawem miłości. Stąd w roku poświęconym Eucharystii warto pogłębić swój dobrze rozumiany profesjonalizm liturgiczny, profesjonalizm rozumiany nie jako podejście zawodowe, ale podejście eksperckie - podkreślał ks. Ostrowski.
Oprócz części sympozjalnej był również popołudniowy program związany z ukazaniem szczególnych miejsc na terenie diecezji. Goście z całej Polski mogli zobaczyć Zamek Książ, świdnicką katedrę, Kościół Pokoju, a także modlić się w bazylice św.św. Apostołów Piotra i Pawła w Strzegomiu czy w sanktuarium Relikwii Krzyża Świętego w Wałbrzychu. W Strzegomiu Mszy św. przewodniczył bp Marek Mendyk, który w homilii przypomniał, że Eucharystia jest ucztą miłości przy konającym Chrystusie.
- Żeby trwać na Golgocie i kontemplować przebity bok Jezusa, trzeba więcej miejsca zrobić sercu. Potrzeba więcej uczucia. Umiłowany uczeń i ta garstka kobiet (trzy Marie) potrafili trwać obok krzyża nie dlatego, że byli wyjątkowo odważni, heroiczni, ale dlatego, że mieli ufność, poczucie pewności. Nie wiem, czy takiego sformułowania można w ogóle użyć. Ale jeśli się ma poczucie pewności, to chyba też jest poczucie zaufania. Ufność buduje się bardziej na sercu niż na rozumie - zauważył biskup świdnicki.
Przed rozpoczęciem obrad dyrektorów wydziałów katechetycznych przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego, ks. bp Wojciech Osial, zaprosił do Wałbrzycha również jej członków i konsultorów.